Witam wszystkich bolacycych jest to moj pierwszy  wpis pisze chyba zeby sie wyplakac tylko od 2,5roku mam bol glowy ale tylko po prawej stronie na poczatku byl to bol skroni i oka oko lzawilo mialem na nie swiatlowstret pierwsza wizyta u neurologa tomograf  glowy i kregow szyjnych  wszystko ok  jakies drobne zmiany w kregach tylko a bole dalej byl to listopad no to poszedłem do irydologa a on ze bole spowodowane  sa zatokami i od kręgosłupa  mo to zaczalem wizyty u laryngolog, prostowanie przegrody nosowej za pol roku wycinanie w zatoce czolowej cysty i powiem  Wam ze po kazdym zabiegu bylo ok latem objawów prawie nie mialem zblizala sie jesien znow na nowo a jak zaczelo padac to oko xhcialo wyskoczyć i lzawilo no to znowu neurolog rezomans glowy wszystko ok diagnoza klasterowy  bol glowy wypozyczylem kondensator tlenu i jeszcze gorzej po tlenie bol skroni i oka neurolog wykluczyla klasterowy   no to wtedy znowu laryngolog bo cos w zatoce klinowej przebadali mnie w klinice wszystko ok i skierował  mnie do znajomej psychiatry jeszcze dopowiem ze w miedzyczasie bol schodzil na szyje i tylna potylice, psychiatra stwierdził zaburzenia nerwicowe i przepisal pramolan 3 razy dziennie bo pojawialy sie juz u mnie leki a tez mam od 3 lat problemy ze skora glowy i troche twarzy a psychiatra powiedział ze tak reaguje organizm na nerwice biore pramolan od tygodnia jaks mala poprawa jest ale juz sam nie wiem rano sie budze oczy jakby ktos chcial mi od srodka je wycisnac juz nie mam siły jestem caly czas zmęczony moze to i nerwica prowadze wlasna firme i stresow co nie miara jakby ktos mial podobnie napiszcie moze sie troche uspokoje