Skocz do zawartości
kardiolo.pl

albertas

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez albertas

  1. Witam wszystkich forumowiczów, Przy okazji kilku potyczek z jednym z członków mojej rodziny (wujkiem), który ma już swoje lata (około 60tki), dotarła do mnie pewna informacja której nie mogę w żaden sposób zweryfikować informacjami od Pana Google. Otóż wspomniana osoba jest po wstawieniu bajpasów (w wieku 40 lat), ma miażdżyce i miała stan przedzawałowy. Generalnie posiada problemy z krążeniem. Na szczęście nie tak duże aby nie mógł normalnie funkcjonować (pracować wydajnie, prowadzić pojazdy, chodzić po schodach itp.). Po jednej z naszych kłótni moja mama poinformowała mnie że nie należy się przejmować tym co wujek opowiada, gdyż znajomy kardiolog powiedział jej że to pewna przypadłość osób cierpiących na te schorzenia. Otóż według niego zwapnienie żył ogranicza dopływ krwi do mózgu, przez co zachodzą nieodwracalne zmiany w zachowaniu człowieka. Stąd wujek stał się zgorzkniały i apodyktyczny i nie jest w stanie świadomie zapanować nad swoimi odruchami. Dla mnie brzmi to jak tania wymówka, ale chciałbym poznać opinie osób które mają jakieś pojęcie o tej chorobie. Czy rzeczywiście można wiązać te dwie rzeczy i wujowi należy się łagodniejsze traktowanie?
×