
inferno
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez inferno
-
Dzień dobry Wszystkim! a ja właśnie siedzę sobie w pracy przy kompie, nie dawno skończyłem uczyć szefa obsługi nowego programu i o mało co nie osiwiałem przez niego. Dzionek zapowiada się ciekawie. Ze zdrówkiem już całkiem dobrze, jeszcze trochę mnie męczy ale powinno przejść. na dodatek mój kumpel z pokoju przez pół nocy słuchał na całe słuchawki Boys *Jesteś szalona* no mysłałem że zwariuje całkowicie przez niego. jak wstałem to byłem nieprzytomny. Główka jeszcze trochę boli, pamięć lekko się polepszyła, więc walcze dalej. Trzymajcie się moje kochane Anielice. miłego dzionka papa.
-
Dobry wieczór moim Anielicom. Tutaj wasz Archaniołek. Strasznie was przepraszam że nie odzywałem się wcześniej i piszę dopiero teraz. U mnie weekend minął bardzo ale to bardzo fajnie i tak naprawdę to nie miałem nawet zbyt wiele czasu na to żeby zajrzeć na stronę i napisać posta. Zwiedziliśmy, a właściwie przeszliśmy cały Poznań, a do Zielonej przyjechaliśmy w niedziele wieczorem. Wczoraj nie pisałem, bo byłem padnięty i na okrągło mógł bym spać. A na dodatek coś mnie znowu męczy, bo mnie boli głowa i nie mogę się na niczym skupić, a dzisiaj było jeszcze gorzej. znowu miałem totalną amnestię, nic mi się nie chciało, boli mnie głowa, i kłuje mnie w klacie i w ogóle jestem jakiś drażliwy i nerwowy. ale nie poddaje, już myślałem żeby wziąć sobie pod wieczór tabletkę uspokajającą ale dzięki mojej dziewczynie, która nie pozwala mi się zbytnio nudzi i zawsze gdy widzi że coś mi jest, próbuje mnie czymś zająć. Ja tak mam dziewczyny, że jak mnie nerwica łapie i boli głowa, do tego jeszcze ta kiepska pamięć, to wtedy się dołuję i na nic nie mam ochoty. a nie pisałem dzisiaj , bo i tak nie miałybyście ze mnie zbytniego pożytku. Jeszcze raz przepraszam, a że jest już wieczór to życzę wszystkim Anielicom dobrej nocy i spokojnych snów.
-
witam wszystkie piękne panie! Joker ja obecnie przebywam w pracy i ciezko zarabiam pieniążki, chociaż wolałby spedzić ten czas wiesz z kim :) ... a u mnie nic ciekawego. wczoraj przemierzyłem całą Zieloną Górę bo musiałem pozałatwiać parę spraw, tak że jak wróciłem to byłem padnięty jak betka. do tego jeszcze mnie cosik kłuło w klacie, ale zdrzemnałem się wziąłem coś na uspokojenie i jest dobrze. Na dworze zrobiło sie fajniusko chłodno, a ja na okrągło mógł bym spać, nawet kawa nie pomaga. pije bo pije.... ale pocieszam sie dziewczyny faktem że jeszcze dzisiaj praca a jutro już wolne, i zapowiada sie cudowny weekend, bo jedziemy razem z moją ukochaną do niej do Poznania :) pozdrawiam śliczne panie i życzę miłego dzionka
-
dzień dobry wszystkim paniom, tutaj wasz rodzynek. nowy dzionek już się zaczął, no i wreszczie zrobiło się chłodniej, hura. a ja już w pracy od samego rana, ale spokojnie, szefa nie ma dzisiaj w biurze więc jest spokojnie. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dzionka
-
Mnie ten upał tez wykańcza. Normalnie nie ma czym oddychać, a w pokoju to mam normalnie piekiełko, tak że wentylator nie daje rady. Droga Iwono, ja leczę sie od roku u psychiatry, troche tych leków łyknąłem, andepin, clonazepam, luxeta, tegretol, hydroxyzyna, a teraz jade na xetonarze 1 tabletuszka dziennie, a zeby sie wzmocnic biore jeszcze magnez. na cale szczescie zawroty w głowie czy napady dusznosci mi juz przeszły, od czasu do czasu kłuje mnie w klatce piersiowej ale luzik mówie sobie że to od choroby a nie od chorego serca i przechodzi. Co mi tylko dokucza to napady lęku, no i te zmiany nastroju, w ciągu jednej godziny kilka razy od smutku po euforię ale teraz na szczescie jest dobrze. NO i moja pamięć mnie zawodzi i to czasami porządnie ale muszę wytrzymaC Pozdrawiam i życze jak najwiecej chłodu na orzeźwienie
-
Wszystkiego o was nie wiem, musialbym siedziec dlugo przed kompem, zeby przeczytac wszystkie wpisy. O Boze co tu napisać? mam na imie Tomek, wkrótce stuknie mi 25 lat, od roku mieszkam w Zielonej ale w czerwcu wracam na stale do domku do Wielkopolski, Pracuje w biurze, pracownik biurowy, chociaz skonczylem niemiecki na studiach, Od roku walcze z nerwica lękową, z depresji udalo mi sie wyleczyć. raz lepiej raz gorzej, jak to w zyciu bywa.
-
witam wszystkich, to ja jestem właśnie ten rozynek o którym pisała Joker. Właśnie siedze sobie w pracy przed kompem, goracą jak nie wiem i czytam sobie, co tam ciekawego naskrobałyście, Gorąco pozdrawiam :-)
-
Droga Ewo22 dzięki za podpowiedź, kiedyś lekarz kazał mi brać raz dziennie andepin i trzy razy dziennie hydroxyzine, ale juz po jednej bylem padnięty i strasznie chcialo mi sie płakać. Teraz zgodnie z zaleceniami lekarza biore tylko ten xetanor no i czasami jedna tabletkę uspokajającą, ziołową ale też nie za często. najbardziej to na te moje napady leku pomagał mi clonazepam ale po tym co przeszedlem kiedy musiałem go odstawić, to wolę więcej do niego nie wracać, i na całe szczęście nie mam takich napadów lękowych jak jestem na zewnątrz. jedyne co mnie trochę denerwuje to to, że w ciągu krótkiego odstępu czasu mam takie zmiany nastroju, od smutku, i płaczu do radości. Nagle jest mi smutno i chce mi sie płakac, jak się komus wygadam i wypłaczę to smutek przechodzi i czuję sie normalnie, jakby nic sie nie stalo. Mam tego serdecznie dosyć, ale wiem że nie mogę sie poddawać i walczyć dalej . Pozdrawiam ciebie i wszystkich
-
Do: Ewa 22 Droga Ewo, dzięki wielkie za pomoc. Od razu poczułem się lepiej. jak pójde teraz do lekarza to mu powiem ze chce inne leki, albo niech mi dopasuje inaczej dawkę tych obecnych. Jeszcze raz dzieki.
-
że te kłopoty z pamięcią i koncentracją oraz bóle głowy to nie od xetanoru. Juz sam nie wiem co mam o tym myślec. Jeżeli ktoś z was bierze ten lek lub miał podobne skutki uboczne, to prosze niech napisze. może pisać tez na moje gg 8934775 lub na tjakub@vp.pl. I przepraszam jesli to co napisałem jest chaotyczne ale cieżko mi sie skupić i wogóle. Dzieki
-
witam wszystkim, jestem tutaj nowy. od ponad roku leczę się na nerwicę lękową, do tego jeszcze doszła depresja. Raz jest lepiej, raz gorzej. Na początku brałem andepin i clonazepan, potem luxete, tegretol, znowu andepin. clonazepam brałem sporadycznie, ale uzaleznilem sie mocno od niego i długo musiałem się męczyć zanim go odstawiłem. wszystko szlo w jak najlepszym kierunku. Udało mi się dojść do minimalnych dawek andepinu, pół tabletki dziennie, aż w końcu pół tabletki co drugi dzień. ale nigdy nie udało mi się wyjść z tego na dobre. A choroba wygrywała ze mną. Zmieniłem lekarza i ten kazał mi brać raz dziennie po jednej tabletce xetanor i nic więcej. i właśnie z tym lekiem związane jest moje pytanie. Xetanor biorę już od dobrych dwóch miesięcy. Początkowo było dobrze, ale pózniej coraz bardziej zaczęła mi siadać pamięć, tzn. czułem się tak, jakbym miał założoną blokadę. O wielu rzeczach zapominałem, o wielu nie mogłem sobie przypomnieć, albo też strasznie bolała mnie głowa. Jak brałem pół tabletki dziennie wszystko sie poprawiało. Bóle głowy ustąpiły, pamięć działała normalnie. ale długo nie wytrzymalem na połowie tabletki i musiałem znowu wrócić do 1 tabletki dziennie. Było dobrze, ale teraz znowu to wróciło. Cięzko mi się myśli, nie mogę sie na niczym skoncentrować, czasami nie pamiętam, jaki dzień mamy. Byłem u lekarza psychiatry, ale on stwierdził