alicyja

Witam. Mój tata od ponad 30 lat choruje na chorobę niedokrwienną serca. Zaczęło się od zawału serca w wieku 35 lat, i od tamtego czasu pojawiają się epizody wymagające koronografii oraz angioplastyki. Ojciec jest osobą czynną zawodową oraz regularnie biorącą leki pod opieka lekarską. Problem, który spowodował, że szukamy z rodziną jakiś informacji i pomocy pojawił się około 2 lat temu. Otóż, zauważyliśmy diametralną zmianę w zachowaniu ojca, tzn. stał się człowiekiem bardzo nerwowym, bardzo agresywnym i impulsywnym. Wcześniej nie zachowywał się w ten sposób. Sytuacja jest bardzo trudna, gdyż swoją agresję słowną wyładowuje na nas, swoich najbliższych. Co jest strasznie trudne do zniesienia. Czy te zmiany są spowodowane jakimś zaburzeniem psychicznym, czy raczej efektem ubocznym zażywania jakiś leków? Co w obecnej sytuacji możemy zrobić? Proszę o jakąkolwiek pomoc.