diabolka1

Czesc mam podobną historię ,więc tak 229 pojedyncze nadkomorowych pobudzen przedwczesnych 16 tachykardii 123przedeczesnhch pobudzenie komorowych Średni rytm hr wyniósł 79 To niby nie są złe wyniki borykam się z bólami w klatce ale tak silnymi ze nie umiem sama sobie wkręcić ze to nic takiego najgorsze i najlepsze jest to że jestem w 5 tyg ciąży bardzo pragnę tego dziecka w końcu 8 lat starania . Gdy nadchodzą bóle moje serce wali i tak kilka dni czasem mam dwa dni luzu ale to nie dużo chciałabym już żeby to zniknęło ta panika ze umrę zabraknie powietrza eh :( boję się chociaż staram wmawiać sobie ze w końcu to minie PozdrAwiam

Dziękuję :) uspokoiło mnie to :)

więc tak 229 pojedyncze nadkomorowych pobudzen przedwczesnych 16 tachykardii 123przedeczesnhch pobudzenie komorowych Średni rytm hr wyniósł 79 « Ktoś pomoże ? Często czuje szybsze bicie serca zwłaszcza z .Rana

Witam :) o to mój wynik blogera więc tak 229 pojedyncze nadkomorowych pobudzen przedwczesnych 16 tachykardii 123przedeczesnhch pobudzenie komorowych Średni rytm hr wyniósł 79 lekarz stwierdził że nie ma czym się przejmować

Annam :-) więc tak 229 pojedyncze nadkomorowych pobudzen przedwczesnych 16 tachykardii 123przedeczesnhch pobudzenie komorowych Średni rytm hr wyniósł 79

Jeśli kardiolog zdiagnozowal ci wszystko to rodzinna ci nie da nic tylko skierowanie do psychiatry :) tak jak mi oczywiście nie byłam chociaż czasami nie wyrabiam z bólu zwłaszcza jak trzuma po 2 3 tyg chyba nasz to co ja nerwy jednak góra

Wiesz miałam wtedy nawet holtera kazali pić dużo wody :) tetnio wysokie bo w panikę wpadłam ale poradził am sobie sama z tym jeszcze walczę z bólami :( i strachem . Ja od zawsze mam niskie ciśnienie

DDDDD :) Jutro pójdę nie do sławnego kardiologa i odbiore wyniki holtera zobaczymy co powie :) Jeśli coś będzie nie tak to raczej powie otwarcie

Annam to ja ci powiem moje nocne ataki już dawno przeszły raczej to psychika robiła swoje :-) więc nie martw się to ustąpi :)

Cześć :) zmagam się z tym co ty masz te same bóle aż prostuje bóle są okropne nie da się funkcjonować ale mówią że to nerwobole :( a ja ciągle boję się ze to od sercabo często bóli :(

No ja mam podobny problem , moje serce wali i to codziennie w rytmie szybkim i szybszym. Boję się tego , u mnie są straszne bóle w klatce i dlatego boję się ze nie wszystko wykryli :( Jeśli u Ciebie wszystko gra nie masz powodu do zmartwień :)

Do Annam. Hmm.. A prywatnie nie da rady tego załatwić ?

Do DDDD . Nie lezalam na oddziale . Nie widzą takiej potrzeby . Chętnie bym się położyła gdyby ktoś dał mi szansę mam dopiero 28 lat albo i aż jestem już zmęczona tym bardzo wiem że potrzebuje pomocy bo to mnie wykańcza tą niewiedzą . Nie chcę być tchórzem i skończyć z sobą . Tylko ile człowiek musi to znosić .

Powiem Ci tak byłam na oddziale u bardzo znanego i cenionego kardiologa zrobił mi holtera i badanie przezprzelykowe wady które mam to tętniak ale nie zagrażający życiu niedomykalność ale to wiele osób ma . Powiedział mi wprost ze z tym mogę żyć nawet 100 lat . Oczywiście że byłam u innych kardiologow. Za każdym razem wszystko ok było. Myślę że od tego nabawilam się nerwicy, wstaję z takimi bólami w klatce ze czasami chce się poddać i mam tak coraz częściej najgorsze bóle :( z tym nie mogę sobie poradzić . Każdy mówi że to właśnie efekt lęku :(

To czego się boisz ? Coś wyszło nie tak ?

Rozumiem . Miałaś robione zwykle echo ? Ja dziś mam takie bóle ze znowu panikuje nie umiem z tym sobie poradzić :(

U mnie było podejrzenie wycieku dlatego mi je zrobiono. Pierwsze nie poszło głupie uczucie , drugie głupi Jaś i nie wiesz kiedy to przeszło :) da się przeżyć .

Problem jest w tym , że po zrobieniu ekg nie widzą powodu . Bóle są męczące. Miałam już robione badanie przelykowe, mam niedomykalność i nie powiem ci jeszcze papierów nie widzę będę miała dostęp to napiszę . Jedno jest pewne lekarz powiedział że nie widzi zagrożenia i na tym się skończyły badania .

Witam :) Mam nadzieję, że mi pomożecie . Od dwóch lat męczę się z dziwnymi oznskani w organizmie. Zacznę od początku no więc robiło mi się słabo tak jak bym miała zemdlec :( Jeździłam dużo na rowerze,moje serce walilo jak młotem , przestałam ale serce dalej tak samo i nie wiem dla czego . Lekarze kardiolog neurolog laryngolog mam wady serca ale nie choroby wieńcowej. Jedynie co wyszło delikatnie blednik uszkodzony. Rok czasu mecze się z walacym sercem , bóle w klatce piersiowej po stronkę serca boli jak cholera aż prostuje , kładę się na ziemię z boli i płacze jak dziecko . Byłam na ekg kilkukrotnie za każdym razem wychodziło dobrze . Boję się każdego dnia ze umrę serce wali zawroty głowy bóle ręce drętwieja plecy bolą ciężko się oddycha :( walczę z tym bo chcę żyć . Ktoś powiedział żebym zaczęła jeść czystą witaminę C i B12 szczerze nawet czuje poprawę ale strach towarzyssy mi w każdej minucie :( Nie chcę brać żadnej chemii. Potrzebuję wsparcia i może ktoś wie co robić jak postąpić i czy bać się to już dwa lata czy serce to wytrzyma ? Eh wiele pytań ! Najgorsze są bóle klatki piersiowej nad mostkiem :( Jest takie uczucie jakby zaraz miało przestać bić -( normalnie koniec