Witam. Jestem osoba poruszajaca się na wozku i jestem z wieowadziem. Ostatnio przechodzłam ostre zapalenie pecherza i nerek miałam kuracje antbiotykowa dożylnie w szpitalu lekiem Fortum i po kuracji wypuścii mnie do domu z antybiotykiem doustnym który nadal biore. Boli mnie jednak pod lewym żebrem,ten ból przchodzi troszke do środka brzucha i na krańcach kości żebrowych wzdłóż mostka. Boli tez pod lewą piersią i na krańcach żeber w kierunku mostka. Ból jest tylko przy dotyku jak uciskam to miejsce.
Kiedy leże i nabieram powietrza czuje jakby cos mi sie przesuwalo przy żebrach nie wiem co to jest ale niepokoi mnie to...mógłby mi ktoś pomóc? dodam ze jestem troche zdeformowana...prosze pomóżcie