Witam.
Od 7 lat regularnie ćwiczyłem na siłowni i intensywnie jeździłem na rowerze (dla dociekliwych - bez koksu).
Pół roku temu po naderwaniu mięśnia prostego brzucha całkowicie zaprzestałem treningów.
Jakiś czas temu zaczęły pojawiać się u mnie niepokojące objawy:
przyśpieszone tętno w spoczynku i skoki ciśnienia.
Do tego jestem kierowcą i mam siedzący tryb życia.
27 sierpnia dostałem silnego wyskoku ciśnienia i zdecydowałem się na wizytę u kardiologa. Po holterze i echu stwierdził: przerost serca i arytmie nadkomorową. Włączył metocard, karbis i milocardin.
Moje pytanie brzmi następująco:
Czy nagłe zaprzestanie treningów mogło wywołać problemy z sercem ?
i czy jestem przewrażliwiony bo lekarz zbagatelizował fakt nagłego odstawienia sportu i skupił się tylko na leczeniu objawów.