Witam. Dawniej bylem normalnym chlopakiem majacym 16 lat moglem przebiec nawet po 3-4km jak prawie kazdy... Jednak w lutym tego roku skusilem sie na tzw *dopalacze* bedac pod wplywem tego dopalacza mialem bardzo przyspieszone tetno ok. 160 uderzen na minute... Od tamtego czasu robiąc cos jakas czynnosc np. bieganie czy chociazby wchodzenie po schodach jest dla mnie bardzo uciazliwe poniewaz serce mi tak szybko wali, ze wyobrazam sobie ze zaraz umre... Minelo juz pol roku od tamtego zdarzenia mialem robione badania na tarczyce jednak na USG nic nie wykryto i mam tarczyce w porzadku. Co moge zrobic ?