Skocz do zawartości
kardiolo.pl

ghgdyeys

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia ghgdyeys

0

Reputacja

  1. Pisałam już na forum odnośnie mojej wady zastawki aortalnej (zwężenie z niedomykalnością) a niskiego ciśnienia, ale dzisiaj poważnie się zmartwiłam, kiedy po zmierzeniu wartości wynosiły 86/46. Czy w wieku 18 lat i przy tej wadzie takie ciśnienie jest normalne ?
  2. Nie można podać dokładnych granic. Moim zdaniem nastolatek, który jeszcze dojrzewa ma prawo mieć wyższe ciśnienie, ale zarówno i niższe. Wydaję mi się, że martwić należy się jeżeli wartości u dziewczyny są niższe od 90/60 a u chłopaka - 100/70. Przy niedomykalności zastawki zazwyczaj ciśnienie dolne (druga wartość ciśnienia) jest znacznie niższe - wynosi poniżej 60-50. Jeżeli chodzi o puls, to nie powinien być niższy od 70 a wyższy od 120.
  3. Przy niedomykalności zastawki zazwyczaj puls utrzymuje się wysoki, natomiast ciśnienie dolne (rozkurczowe) niskie. Zaleciłabym udanie się ponownie do poradni kardiologicznej i wykonanie podstawowych badań w tym EKG i echa. Sama od urodzenia mam niedomykalność i jeżeli wada ta przebiega bezobjawowo, nie jest groźna, natomiast wymiemione przez Panią dolegliwości mogą świadczyć o patologii.
  4. Hmm dziękuję za odpowiedź, na pewno w najbliższym czasie odwiedzę lekarza, jeżeli te dolegliwości nie miną.
  5. Witam, przy urodzeniu wykryto u mnie wadę zastawki aortalnej - zwężenie z niedomykalnością. Mam 18 lat i nie przechodziłam jeszcze żadnych zabiegów, ponieważ moja wada się nie pogłębiała. Zostałam już poinformowana, że niestety wymiana zastawki na mechaniczną lub biologiczną mnie na pewno nie ominie, m.in. ze względów na chęć zajścia w ciążę w przyszłości. Od 10 lat nie ćwiczę na wf, ponieważ przy wysiłku miewam duszności, kołatania serca i zawroty głowy. Do tej pory oprócz powyższych objawów nie miałam żadnych innych dolegliwości. Od kilku tygodni jednak dokucza mi wyjątkowe zmęczenie, apatia, złe samopoczucie, ciągła senność, mroczki przed oczami, duszności i trwające kilka sekund kłucia w okolicy serca (niezależnie czy leżę czy się poruszam). Nie kontrolowałam nigdy swojego ciśnienia, a kiedy już mi się to zdarzyło, wartości nie przekraczały 115/85 przy pulsie do 90. Wczoraj jednak przez wyjątkowo złe samopoczucie zmierzyłam ciśnienie : 91/52 (wczesnym wieczorem), a dzisiaj wynosi ono 94/56 (rankiem) przy pulsie do 89. Czy tak niskie ciśnienie rozkurczowe może świadczyć o pogłębieniu się mojej wady niedomykalności zastawki ? Następną wizytę u kardiologa mam dopiero w marcu, czy do tego czasu powinnam być spokojna ?
×