2miesiace temu stwierdzono u mnie zatorowość płucną.Po dwóch kilkudniowych pobytach w szpitalu(przy pierwszym stwierdzono zapalenie płuc),pięciu RTG klatki i tomografii przepisano warfin i zalecono dalsze leczenie u lekarza rodzinnego który kontroluje mi współczynnik INR i to wszystko.Muszę szukać specjalisty na własną rękę.Mam pytanie- do jakiego specjalisty mam się udać bo na obecną chwilę jestem zostawiony sam sobie,widać skoro chodzę i dycham to znaczy że jestem zdrów,tak działa w moim regionie służba zdrowia