Skocz do zawartości
kardiolo.pl

daisy1

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia daisy1

0

Reputacja

  1. daisy1

    Co to może być?

    Wymienione głupi słownik sorry
  2. daisy1

    Co to może być?

    Mam wszystkie objawy wymioty plus wiele innych. Ila twaja u ciebie ataki?
  3. Nie probowalam, bo nie mam takich leków. Dostałam tavor ale 1mg wg na mnie działa. Jutro prawdopodobnie wypuszczają mnie ze szpitala a jak się czułam tak się czuje dalej . Tyle że betabloker mi podają 😢
  4. Mam problem z kręgosłupem i chodzę na fizjoterapię
  5. Ja wiem co to jest ablacja. Mnie chodzi o to co to wg jest czyli jaka diagnozę postawia
  6. Ja juz nie mam siły z tymi atakami. W czwartek jaj mnie ryplo to 170 tętno wynosiło jak jechałam do szpitala jak szalona jeżu z malym jeszcze dzieckiem. Trafiłam na miłą lekarka i zostawiła mi w szpitalu. Wcześniej tylko wpisywali tachykardia, atak paniki i bez leków do domu. Jutro czeka mnie kolejne echo serce i wysilkowe. Ma przyjechać lekarz specjalista tylko od zaburzeń serca i przeanalizować moje kilkudniowe ekg gdzie wczoraj na szczęście znowu miałam atak i został zarejestrowany. Jak z tym żyć ? Od 21 miesięcy źle się czuje codziennie coś . A to napieciowe bóle głowy przez rok czasu , potem zawroty głowy 10 miesięcy 24 h na dobę, wewnętrzne drżenie, ciągle napięcie , dziwne zaburzenie wzroku i Cholera wie co jeszcze. Oczywiście przebadana . Zdrowa
  7. Danie14 proszę wrzuć mi na bozenacywka80@gmail.com wszelkie info. Leżę właśnie w szpitalu przez 2 lata wciskali mi nerwice aż w końcu ląduje na pogotowiu od grudnia z tachykardia. Nie wiem co robić. Jutro decyzja tabletki czy ablacja i co to wg jest. Dziękuję
  8. Oczywiście już wcześniej przeszłam szereg badań i niby jestem zdrowa.Kruella38 masz absolutnie racje we wszystkim . Dlatego się zastanawiam po co debile podają mi betabloker jeśli na codzień jest wszystko ok. To wszystko od łba idzie tachykardii nie mam żadnej na codzień tylko jakieś ataki co jakiś czas. W grudniu miałam 4 dni pod rząd i to w święta potem jakąś przerwa znowu trafił się jakiś atak ale dało się go przeżyć a w czwartek no nie szło serca uspokoić. Nie potrafiłam. Nawet w szpitalu podali mi tavor 1mg co mi nigdy nie pomaga zresztą i żadnej zmiany nie było. Potem podali dozylnio betabloker i po 3 h zeszło w dół.
  9. Ja mam jazdy od sierpnia zeszłego roku. Dopiero w czwartek trafiłam na normalną lekarke i mnie zostawila w szpitalu bo tak za każdym razem leżałam na pogotowiu po parę godzin i albo przeszło albo nie i gonili do domu nie dając żadnych leków nic kompletnie. Teraz poprostu rozbeczalam się kobiecie ze nie daje rady. Jasne wiem od czego jest betabloker tylko to chyba łeb trzeba leczyć a nie serce jak ono zdrowe. No nic musze czekać do poniedziałku może czegoś więcej się dowiem
  10. Jakieś dziwne znaki mi wskoczyły w poprzednim komentarzu hmmm
  11. Jakieś dziwne znaki mi wskoczyły w poprzednim komentarzu hmmm
  12. Cześć wam. Czytam te forum już od dłuższego czasu. Może nawet od dwóch lat jak nie więcej . Zmagam sie z nerwicą . Nie będę opisywać wszystkiego krok po kroku bo większość z nas przechodzi to samo tylko w swój sposób. Nerwica siadła mi od roku na serce. Ciągle je czuje i słyszę. Spać nie mogę bo czuję jak wali mi serducho. W dzień tez byle jak się czuje juz do 21 miesięcy każdego Dnia. Przez ostatnie miesiące miałam napady tachykardii 😢😢 juz myślałam że przeszło a tu w czwartek jak mnie serce zaczęło walić to już myślałam że to ostatni raz. Pojechałam z malutkim dzieckiem na pogotowie i juz mnie zostawili. Leżę w szpitalu na kardiologi. Od wczoraj podają mi betabloker 😲😲 . Oczywiście po kilku godzinach atak przeszedł. Nic nie robią . Dopiero w poniedziałek zrobią mi echo i wysilkowe . Zastanawiam się po jaką cholerę mi podają betabloker jak ja na codzień mam niski puls i ciśnienie w normie lub niższe . Pozdrawiam wszystkich nerwuskow którzy zmagają się z tą cholerna choroba .
×