kejtiii20

Witam pisze tutaj bo mam problem z którym zmagam się od niedawna.. Mam 21 lat... Od pewnego czasu miewam takie coś ze zaczynają mi latać mroczki przed jednym okiem nie widzę na nie i taki atak trwa ok 20minut po czym mam później atak bólu głowy który trwa ok 2-3h i tabletka nie niego nie pomaga czuje wtedy nacisk nad to oko które nie widziałam i ciśnienie w głowie jakby szło do góry. Dzisiaj w nocy miałam coś czego nie miałam jeszcze nigdy wstałam ok 1 w nocy zrobić mojemu 6 miesiecznemu dziecku mleko nagle poczułam uderzenie gorąca osłablam z sił nogi zrobiły się jak z waty oblaly mnie zimne poty i dreszcze miałam zadyszke jak bym przebiegła maraton a z 3 minuty wcześniej jak stałam nic mi nie było nagle zaczęło się takie uuderzenie..zakręcilo się w głowie, zrobiło się niedobrze nogi i ręce zaczęły się trzęs po chwili jak lekko doszłam do siebie ledwo doszłam do łóżka z butelka mleka nogi mi się ugiely niemal upadłam dobrze ze byłam już blisko łóżka. Po chwili zaczęły boleć mnie stopy i pod kolanami w zgieciach i w zgieciach łokci zaczął się mocny ból żołądka tak jakby miała jelitowke ale przeszło po chwili usnelam za chwilę z osłabienia nie miałam sił na nic czułam rozbicie ogólnie. Do neurologa mam dopiero wizytę na cczerwiec... Mam ostatnio dużo stresu w sumie od urodzenia dziecka ale dziecko to nie jest mój stres tylko ogólnie życia prywatne... Proszę o odp.