Skocz do zawartości
kardiolo.pl

kika11

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kika11

  1. Hej Sylwia! Kto cie lepiej zrozumie jak nie my- nerwusy;/ Dokladnie znamy to okropne uczucie.. ja rowniez jestem na etapie poszukiwania pracy ale mi to dovrze robi akurat,obcowanie z ludzmi sprawia,ze nerwica ucicha a ja od pol roku bezrobotna i maz zasuwa w pracy prze co jest gosciem w domu Bylam w dzieckiem przez tydzien w szpitalu,czarne mysli mialam a przexiez nic bardzo powaznego sie nie dzialo...tacnerwica jest straszna
  2. Hej dziewczyny;) jestem tu nowa, nazywam sie kasia,26 lat,troche was poczytalam leczciezko nadrobic ponad 1000 postow. Z nerwica sie zmagam od ok 6 lat, jak czytalam wasze wpisy to doslownie jakbym czytala o sobie.... ;( Tez mialam takie mega napady ze wzywano karetke lub mnie odwozono na pogot., kolatanie serca, dusznosc,poty,strach,lek ze sie udusze- masakra!!! Poczatkowo balam sie byc z ludzmi, uciekalam do domu , wktorym musialam byc z rodzina,bo zas sama sie w nim balam byc... objawy nerwicy. od 1 ataku powtsrzaly sie. regularnie , dziesiatki badan az wyszlo na jaw ze to nerwica... mialam spokoj kilka lat i znow sie pojawilo zima, obawa o zycie,zdrowie,balam sie byc sama w domu z dzieckiem,bezsennosc, ale juz luzniej bo wiem od czego to..... Pozdrawiam
×