Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Joanna111999888555

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Joanna111999888555

0

Reputacja

  1. Nie chce do tego wracac.Wasza sprawa. pisz sobie z Jacko,Futerko jak tak.Ode mnie nic innego nie uslyszysz.Moja terapeutka kiedys mi mowila,ze jestem pesymistycznie nastawiona do wielu zyciowych wyzwan ale jak by was posluchala...to uuu.I wlasnie to moja terapeutka ustawiala mnie do pionu.Nie krytykowala ale rozmawiala ze mna w taki sposob,ze mysle no kurcze, no musze te kroczki w przod robic bo inaczej stojimy w miejscu.Za co jestem jej bardzo wdzieczna.
  2. No moj tez..jakos jezdze w dalekie podroze ,nie do innego kraju ale innego miasta np.Nie dlugo sie wybieram do Pl bo mieszkam w Uk,samochodem-bo tez nie latam.Tak samo: kiedys tak,teraz nie:/ i zastanawiam sie jak to bedzie..:o
  3. Aha.CZyli starasz sie prowadzic normalne zycie:)A powiedz mi,czy udajesz sie w jakies dalekie podroze?
  4. Dziekuje Melka,Mary za wstawienie sie za mna.Moze powiecie mi jak Wy radzicie sobie z nasza*przyjaciolka*nerwica?;)
  5. Chodze na imprezy i chleje.No nie dosc ze nerwica to jeszcze jad uszami sie wylewa.ze napisalam,ze bylam i ze sie da wyjsc do ludzi.A nie pisze ze pije codziennie.Raz na jakis czas,zyje jak normalny czlowiek,spotykam sie ze znajomymi.Sory ale ja rodzicow tez nie mam przy sobie.Jak na razie to widze tylko, ooo jak mi zle.Ale zeby juz cos pozytywnego w tym wszystkim napisac to nie.Nie bede raczej tutaj wchodzic,uzalajcie sie nad soba dalej.Widocznie nie wszyscy chca z tego wyjsc NAPRAWDE!
  6. Jakos ja nie widze tu radzenia sobie z tym tylko pisanie jak ktos zle sie czuje.Wiec nie rozumiem gdzie jest komus lepiej przez takie pisanie.Bo nie widze poprawy.Hello??? Mozesz Jacko nie wypowiadac sie za wszystkich, ze to przeszkadza? Skoro Ty sobie z tym radzisz to swietnie,a jak chcesz sie poklocic z kims to wejdz na inne forum...
  7. Bede mowic o dobrych stronach,zmuszac i prosic do dzialania i negowac biadolenie i narzekanie.Mowmy o swoich krokach w przod.Proszeeee:) Sprobujcie robic ten trening Jacobsona,Yoga,jakies inne cwiczenia fizyczne i baaaardzo wazne oddychanie do brzucha, o czym juz pisalam wczesniej;)
  8. Jacko a coz to za przypadlosc,ze nie mozesz brac witamin???
  9. Ja kiedys,3 lata temu wchodzac na takie fora chciala bym natrafic na takie pozytywne komentarze,ze z tym mozna sobie poradzic, natrafilam na jeden...wlasnie tez pozytywny,bardzo dlugi i dosadny,dal mi on pozytyena energie do dzialania.Caly czas mowie,ze tytul tego forum to JAK Z NIA WALCZYC.a nie jak dolowac siebie i innych przy nerwicy!
  10. Wiecie co.To siedzcie i biadolcie.Nie sluchajac zadnych rad osob,ktorzy z tym zyja i swietnie sobie radza. doluje???bo ja jestem zdrowa i wchodze zeby kogos podenerwowac!To Ty sie zastanow co piszesz! A poza tym radzenie sobie z nerwica to nie ciagle narzekanie.Pytam futerko wiec w jaki sposob walczysz z tym.Jakie kroki zostaly juz poczynione???
  11. Dobry wieczor.Po pierwsze.Wlasnie wrocilam z imprezki,byly smiechy hihy,pare drinkow-mozna?mozna.od czasu do czasu:)heh. Oj futerko,nie marudz tylko dzialaj.robisz jakies techniki relaksacyjne,bierzesz witaminy?
  12. Futerko, a nie myslisz bo...?na co Ty czekasz.Na cud?na terapie i to w podskochach.Znalezc dobrego terapeute i zaczynac z tym konczyc;)
  13. Chcialabym zeby ktos powiedzial ok sprobuje,moze akurat pomoze.Jak Ja chcialam z tego wyjsc to pomimo tych wszystkich objawow nerwicy,mysli obsesyjno bla bla bla i stanow depresyjnych robilam wszystko co w mojej mocy aby cos z tym robic,nie stac w miejscu i zaluje,ze zaczelam od lekow.wszelkie proby wchodzenia na fora konczyly sie fiaskiem,bo nie widzialam tego swiatelka w tunelu tylko dolujace komentarze.Nie ma dla mnie zadnego wytlumaczenia na biadolenie i nic z tym nie robienie,to jest typowa polska mentalnosc.Ja roUmiem jak ktos sie stara i cos z tym robi,a miewa gorsze dni bo to nie jest latwe,wiem.Ale nie zamyka sie przed kompem i szuka cudownego eliksiru.Nie ma takowego.Troche staran napezy w to wlozyc.Niestety,trudno,dopadlo nas.Pomarudzmy chwile ale bierzmy sie w garsc zeby z tym walczyc.
  14. A pisze tez tu bo chce komus pomoc,i powiem ze swego doswiadczenia,ze wcale dobrze sie nie czyta takich dolujacych tresci.To jest zreszta tez watek o tytule:JAK Z NIA WALCZYC
  15. Nie dalam rady oddychac przez chwile.Mowie o tym,ze nie nie nalezy z tym walczyc tylko zaczac odpuszczac jak cos takiego przychodzi.Np jak myslimy ze zemdlejemy zaraz,wtedy sie strasznie spinamy i podskakuje nam cisnienie.Czytanie takich forum gdzie wpis za wpisem jest ze jest okropnie,ciezko na pewno! nam nie pomaga.Musimy byc troche egoistami i myslec przede wszystkim o sobie,a nie pisac o no a ja to mam jeszcze gorzej.Nie wiem jak to wytlumaczyc.Bardziej skupiac sie na pozytywach nic negatyeach.Chcialabym dodac,ze nie uczeszczam na terapie juz 6 miesiecy!!!;) mozna...mozna;)
×