Witam tak jak w temacie od paru miesięcy mam problem z lewą ręką przy większym wysilku strasznie boli,mdleje(jest bardzo ciężka)oraz piecze tak jak przy oparzeniu.Byłem u lekarza dał mi skierowanie na fizio terapie właśnie wróciłem z fizio terapi i co najlepsze lekarz nie stwierdził żadnych urazów oraz uszkodzonych nerwów.Ból zaczyna sie od zewnętrznej części bicepsa do wewnętrznej i kieruje sie do nadgarstka.Nieraz nie mogę ruszyc nadgarstkiem bo stracznie boli.Niekiedy dłoń lewej ręki jest czerwona a nie kiedy sina.Strasznie mnie to denerwuje bo mam pracę do wykonania a ręka mi na to nie pozwala (nieraz myśle chyba ją obetnę przynajmniej minie ból)Ból zaczyna sie jak tylko wstajeę do pracy,jak zadużo dżwigam ale najbardziej jak juz jestem w domu zaczyna boleć,piec,drętfieć.Dodam że mieszkam w londynie i Ci co tu są wiedzą jaka tu jest służba zdrowia na wszystko dają PARACETAMOL.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi lub podpowiedzi co mogę zrobić.