Skocz do zawartości
kardiolo.pl

zosiula222

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia zosiula222

0

Reputacja

  1. Rytmonorm to bardzo dobry lek przy arytmii. Brałam wiele lat, z przerwami - kiedy arytmia się wyciszała. Doszło jednak do tego, że brałam bardzo duże dawki - rano 300 mg, południe 150 mg, wieczorem - 300 mg, a arytmia nie ustępowała (10 tys. skurczy/dobę). Zdecydowałam się na ablację i udało się - miałam całkowity spokój od arytmii przez 4 lata. Niestety powróciła. Brałam jakiś czas rytmonorm, ale odstawiłam, bo dopadły mnie jeszcze inne problemy zdrowotne i już za dużo leków brałam. Bardzo pomogła mi akupunktura, chociaż nie udało mi się dokończyć całego cyklu (co najmniej 10 zabiegów). Zawsze można spróbować, na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc. Rytmonorm jest dobrym lekiem, ale działa ok. 8 godzin, więc powinno się go brać 3 razy dziennie (tak mi powiedział kardiolog, specjalista od arytmii). I nie trzeba się go bać. Chyba, że pacjent źle się czuje, to oczywiste, że trzeba odstawić. Życzę zdrowia.
  2. Dodatkowe skurcze komorowe nie są groźne dla życia, są tylko uciążliwe. Masz tych zaburzeń niewiele, chyba nie warto truć się lekami. Ja brałam leki wiele lat, teraz już nie działają, czuję się po nich znacznie gorzej, niż bez leków. Miałam dwie ablacje - cztery lata był spokój, ale arytmia wróciła, z gorszymi dolegliwościami niż przed ablacją. W zeszłym roku spróbowałam akupunktury. Miałam tylko trzy zabiegi, musiałam przerwać bo się rozchorowałam, ale pomogło. Na pewno jeszcze raz spróbuję.
×