moja siostra w piatek była na badaniach na echu serca wykryto u niej tętniaka aorty natychamistowa operacja ktora trewała 11 godzin podczas niej okazało sie ze dodatkowo ma jeszcze rozwarstwienie aorty... Do tego wszystkiego zawała prawej komory jest w bardzo ciezkim stanie 12 razy ją reanimowano podczas operacji ale ja wierze ze wszytsko bedzie dobrze skoro juz tyle przetrwała..dziekuje ze rozmawiacie o tym jakos jest mi lzej czuje ze nie jestem sama Moja siostra lezy w Aninie najlepsi specjalisci,, wierze w nią i we=ierze w lekarzy! Teraz potrzebuje dla niej krwi al przyjaciele naszej rodziny pomogą Ona wie ze nie jest sama. mam nadzieje ze te wszystkie posty beda pomocą dla osob ktore spotkaja sie z takim problemem i dodadza im otuchy ze ze wszytskiego da sie wyjsc tylko trzeba chciec i miec sile i oparcie w bliskich! i ja wierze ze sama soie dodam otuchy.