Karcia189

Dziękuję za radę ;)

Mam problem. Mianowicie od dłuższego czasu mam dziwne kołotanie serca,duszności, drgawki, problemy z oddychaniem i ciągły niepokój na sercu... głównie problem pojawiał się przed spaniem i przez to nie mogłam zasnąć, bo bałam się, że coś mi sie stanie... ale od paru dni czuje ciągły niepokój na sercu a jak zaczne o tym jeszcze bardziej myśleć to nagle robi mi się gorąco, trzęse się i mam uczucie jakbym miała zaraz zemdleć lub dostać zawał pomimo ,że mam dopiero 19 lat... lekarz rodzinny stwierdził, że mam nerwicę , poczytałam w necie kilka opini innych zmagających się z tym samym problem i w sumie to by się potwierdziło... strasznie mnie to męczy i nie daje normalnie funkcjonować... jak sobie radzić podczas takiego ataku nerwicy ? Ostatnio takiego ataku dostałam w szkole, nikt nie wiedział co się ze mną dzieje.... wiem, że te ataki są chwilowe tylko czy ciągły niepokój od paru dni to też nerwicowe ? ( ciągle o tym myśle i to pewnie ten niepokój siedzi w mojej głowie ) piję melisse dwa razy dziennie , biore mentowal i validol to niby uspokaja, ale ja chyba tak jestem już znerwicowana, że nie odczuwam , że to wgl coś pomaga.... doradzicie coś ? Jak wy sobie z tym radzicie ? :( czy idzie się z tego wyleczyć ? :(