Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Melka1234

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Melka1234

0

Reputacja

  1. Jeśli chodzi o zęby to podbijam, zauważyłam, że gdy pójdę do lekarza to coraz częściej trafiam na takich, którzy zupełnie nie potrafią odpowiedzieć na proste pytanie pacjenta. a z innej beczki..jak wyrzucacie z siebie negatywne emocje?
  2. Wiosna się zbliża :) damy radę. Ptaszki zaczynają śpiewać :) Jutro idę pobiegać :D
  3. Witajcie. Przyjemnie się czyta teraz forum bo pojawiły się pozytywne osoby :) wreszcie :) czekałam na to choć długo nie wchodziłam. O Emocjach dziewczyny lepiej nie mogłyście tego ując. Ja nauczyłam się wyłapywać mój lęk, kiedy czuje, że coś jest nie tak przerywam błędne koło - choć nie było łatwo - jestem z siebie dumna bo nie było łatwo. A z tymi emocjami to mamy ich duużo ale często nie pozwalamy sobie na te negatywne, blokujemy je. Odczuwajcie te emocje, szukajcie je. Ja czuje się dobrze bez leków. Buziaki
  4. No o tym mówiłam. Możesz uprawiać sport, możesz być radosny ale może też zdarzyć się atak, który tak naprawdę w niczym nie przeszkadza. Bo przechodzi w ciągu kilku sekund. Początek jest trudny, zastanów się nad psychologiem.On Ci pomoże nastawić się pozytywnie.
  5. I lepiej nie szperać w necie co mi jest. Kiedy się oduczyłam od razu było mi lepiej. Teraz wchodzę tylko tutaj i czytam jak sobie ludzie z tym radzą.
  6. Nie wiem, diagnozy nie postawię bo nie jestem lekarzem :)ale być może to nerwica. Można zrobić jeszcze badania na pasożyty ale zwykle nie wychodzi... a jak bierzesz hydroksyzynę to pomaga? Te pierwsze miesiące kiedy zaczyna się nerwica są najbardziej *niepewne* bo człowiek nie wierzy za nic w świecie, że takie objawy są od nerwicy. Potem będzie już tylko lepiej albo atakuj od razu psychologa.
  7. Siedzisz spokojnie i obserwujesz swoje ciało i się zaczyna. Skąd ja to znam. Jakie badania robiłeś? Musisz się przebadać, wykluczyć wszelkie choroby i będziesz miał pewność że masz do czynienia TYLKO z nerwicą.
  8. A i przede wszystkim nie bierz tego do siebie, że coś cię kopnęło o dlaczego ciebie. To nic takiego. Dla chłopaka, który jest aktywny towarzysko i fizycznie wydaje się że nerwica jest porażką, ale to nie jest prawda. Trochę może być złośliwa na początku bo musisz *ją sobie wychować*, a to zajmuje sporo czasu.
  9. Darkrider, ja bym nie szła na skróty po leki - pewnie pomoże ale nie wiem na jak długo i jak będziesz reagował. Myślę, że postaraj sie samemu powalczyć. Samemu w sensie pomyśl czy wydarzyło się coś w Twoim życiu teraz lub w przeszłości co wywołuje u Ciebie naturę neurotyczną? albo po prostu jakiś gorszy etap w życiu. Pomyśl o tym. Pewnie masz początek nerwicy. Pij tę melisę, bierz magnez, ew. witaminę D3 ale najpierw sobie ją zbadaj. Dodatkowo uprawiaj ten sport,a le może wieczorami? Może jakieś tai chi
  10. Kiedyś pamiętam czytałam wypowiedz jednej dziewczyny, że ona rozmawia sobie z nerwicą i wyobraża sobie ją jako małego stwora, który wywołuje te wszystkie objawy somatyczne, ale są momenty że śmieje mu się w twarz i widzi w nim porażkę przez co ona często próbuje silniej zaatakować ale ona się nie daje. Ja próbuje nazywać te moje emocje, czasami się udaje, czasami nie Czasem są to takie emocje na które nigdy byśmy nie wpadli bo np przypomina nam się jakaś straszna rzecz z przeszlośći i my nie przypominamy sobie jej w myślach ale nasz organizm szybko reaguje lękiem. Jakoś trzeba sobie radzić Nie pozwólcie żeby nerwica rządziła wami. Ona tylko uświadomi wam że czasem warto przyjrzeć się bliżej życiu i sobie ale ona was nie ogranicza tylko później przyzwyczajacie się do niej. Nie pozwólcie na to. Pozdrowienia
  11. Pierwsza wpadła mi w ręce *Pokonałem Nerwicę* Szaffera, ale tak średnio mi sie podobało... następne *Zycie bez lęku* też średnio... Pokonać lęki i fobie była ciekawa, a potem *Kobiety, które martwią się za bardzo* i *Nauka kochania siebie*.
  12. Robiłam tomografię jakieś 7 lat temu, wtedy zaczęła się moja migrena i trwała ok miesiąc. Potem łapała mnie 3 razy w roku. A teraz wróciła. Ja nie brałam żadnych leków. Chodzę do psychologa. Dużo pracuje. Kiedy mam zajętą głowę to jest super. Może nie jest to w 100% wyleczona nerwica, bo mam od czasu do czasu gorszy nastrój lub coś mnie mocniej zestresuje, ale to już nie to co było. Biorę magnez czasami tylko. Czytam sporo książek psychologicznych i innych. Psycoterapia dużo mi pomogła. Uprawiam sport, również ostatnio ekstremalny :) Pamiętajcie nie wyjdzie się z nerwicy siedząc w domu. Lekarstwem na to jest przezwyciężanie lęku a z drugiej strony NIC NIE MUSICIE. POzdrawiam
  13. Witajcie. Moja nerwica się wyciszyła. Nawet ostatnio w samochodzie było dobrze co było dla mnie niemożliwe. Tylko inna rzecz mnie dręczy. okrutne migreny, bóle głowy zaraz z samego rana do tego czasami jest mi bardzo zimno(temperatura spada). Przechodziłam przez migreny jeszcze przed lękami, ale ustąpiły na 5 lat. Teraz znowu sie pojawiły niestety. Poza tym żadnych objawów nerwicy. Pozdrawiam
  14. Słuchajcie, wczoraj miałam tak silny atak migreny z aurą i drętwieniami i wkurzona bezradnością lekarzy pytam: Dlaczego nikt nie wie dlaczego większość ludzi z migreną ma właśnie nerwicę i czy migrena zostawia po sobie skutki! Czytałam ogrom wypowiedzi ludzi, którzy mają migreny i do tego nerwice. A wy?
  15. Witaj Migotka89 myślałam o Tobiie i o jeszcze jednej koleżance, która planowała ślub i cieszę się, że dałaś radę!!! Super! Uśmiech pojawia się na twarzy kiedy ludzie piszą pozytywnie mimo, iż w ich życiu w wiekszym lub mniejszym stopniu nerwica przeszkadza. Uwierzcie mi na początku nie jest łatwo. Ja myślałam, że sobie poardzę z tym sama i 3 miesiące nic z tym nie robiłam. Ale, gdy wzięłam się za siebie to jest duuuużo lepiej. z dnia na dzień było i jest lepiej. 3majcie się
×