Skocz do zawartości
kardiolo.pl

migotka89

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia migotka89

0

Reputacja

  1. Kochani!Zakładam ten wątek,abyśmy razem wpisywali nasze kroki do wolności,co robicie,jakie macie sposoby,żeby pożegnać nerwice? Mam nadzieję,że znajda sie tu osoby,ktore w miare mozliowsci beda opisywaly swoje dokonania.Zrobmy to,aby dac innym nadzieje a takze zeby pokazc ze nie boimy sie tej iluzji. Ja tez bede opisywac jak mi idzie,co robie itp. RAZEM MOZEMY WIECEJ!!! Mam nadzieje,ze bedzie odzew z Waszej strony.Pozdrawiam:)
  2. Dziewczyny nie rezygnujcie z prawka!Dla Waszego pocieszenia 2mc temu wyszlam za maz i to przy nerwicy bez zadnych lekow. a to,ze robi Wam sie zle podczas jazdy to po prostu jedynie iluzja.tak dziala nerwica,ze chce Wami zawladnac.Wiec radze Wam po prostu zaczac akceptowac te objawy,dopuszczac do siebie,ignorowac,olewac.sama miewam czasami wrazenia omdlenia boje sie tego a dzieki tym karmie moja nerwice.co wtedy robie?mowie do niej :*ok super ze sie odzywasz,ale pamietaj kochana ze nic mi nie zrobisz bo to jedynie iluzja,ale skoro juz przyszlas i jesli chcesz zebym zemdlala to dawaj*taki dialog wewnetrzny.pozwolcie sobie na porazki,na gorsze dni.
  3. migotka89

    Nerwica w ciąży

    A powiedzcie mi jeszcze jak to sie ma do obajwow ciazowych chodzi mi o mdlosci,oslabienie,zawroty glowy itp. i czy nerwy i napiecia towarzyszace nerwicy utrudnialy Wam zajscie w ciaze?
  4. migotka89

    Nerwica w ciąży

    Hej Dziewczyny.mam nerwice i towarzysza mi glownie objawy somatycznie i lek.mam 26 lat fizycznie jestem zdrowa i chcielibysmy z mezem postarac sie o dziecko.jednak mam obawy jak by to bylo bo jednak moje samopoczucie nie zawsze jest idealne.lekow zadnych nie biore jedynie czasem cos ziolowego.a nie chce tez czekac az mi to wszystko minie.ktoras moze cos mi powiedziec jak to wyglada?
  5. Bardzo dawno mnie tu nie bylo.moja przygoda z nerwica jeszcze sie nie skonczyla i trwa juz sobie 11miesiac,ale co moge Wam Kochani powiedziec.mimo tych wszystkich objawow somatycznych i lęku bo akurat mi tylko to towarzyszy to we wrzesniu wyszlam za maz.bardzo sie balam tego dnia ze wzgledu na moje objawy i lęku przez omdleniem(bo to mnie meczy)i co?i dalam rade w ogole zapomnialam ze mam nerwice nawet nie mialam stresu no troche mi sie rece trzesly i profilaktycznie wzielam ziolowy neo-persen forte.chce tez Wam powiedziec,ze nie stosuje zadnych lekow ani psychoterapii.po prostu daje sobie rade sama widze duzo postepow bo moje myslenie sie zmienia i obajwy czasem ustepuja na jakis czas po czym wracaja i taka przeplatanka.jednak wiem,ze nerwica nie przyszla do mnie nie bez powodu.ale pracuje nad tym,czytam ksiazki psychologiczne i bardzo duzo mi dal portal zaburzeni.pl polecam Wam zebyscie sobie tam weszli poczytali i posluchali nagran bo tam jest wszystko wyjasnione od podszewki. zycze Wam wytrwalosci i powodzenia. P.S-widze ze sporo tu nowych osob a ja dawno nie zagladalam wiadomo moze co z Futerkiem25?
  6. O w ogole znalazlam fajny cytat wczoraj: *NIE WYLECZY SIE CHOREGO JESLI NIE WIERZY W SWOJA CHOROBE*
  7. Uuu to niezle w wieku 5lat,az sie *wierzyc nie chce * ze w tym wieku...
  8. Ej serio z tym zawalem ze w kazdym wieku mozna dostac?hmm pierwsze slysze i jakos nie chce mi sie wierzyc w to,choc owszem jakies przypadki sie zawsze zdarzaja. Riko sorry ze teraz co do tego liczenia to czulam sie tak jak przy cw oddechowym czyli skupienie na liczenu.
  9. Za pozwoleniem Futerka:) mysle ze ona nie do konca to akceptuje ze to nerwica boi sie ze cos jej sie stanie przynajmniej tak wynika z jej postow,ale tez nie powiem nic wiecej bo nie znam jej osobiscie i nie znam jej historii zycia.
  10. Futerko rob tak dalej i mysl sobie ze jestes na bezludnej wyspie i jestes skazana na siebie zero ludzi i zero szpitali,bo to wszystko siedzi w Twojej glowie.raz dasz rade to potem bedzie Ci latwiej.pamietaj poprawy nie bedzie za 2 dni ale grunt robic male kroczki do przodu niz jeden duzy w tyl.
  11. Rozumiem.ja ogolnie za lekami nie jestem ale jesli ktos wie ze to mu ratuje zycie to wiadomo niech bierze.bedac w nerwicy na sercr dostalam betabloker propranolol i powiem Ci ze bralam go moze 5dni po czym odstawilam bo myslalam ze naprwde umre tak mi bylo zle po nim. wiesz ja jestem masazystka wiec dla mnie lepsze jest lagodzenie bolu przez masaz niz lykanie tabletek wiem ze nie ma to zwiazku z nerwica ale tak dla przykladu.
  12. Wiesz dla lekarzy wszystko co da sie leczyc lekami to choroba. dlatego mnie zdziwilo ze neurolog daje mi ziolowe leki na wyciszenie i wysyla na terapie bo bez zmiany myslenia nastawienia nic nie zdzialam. i jednak pradwa ze czlowiek sie czuje tak jak mysli.
  13. Ale zauwaz ze my nie jestesmy chorzy psychicznie,nie mamy omamow,nie wariujemy.normalnie funkcjonujemy w sensie ze moze robic czynnosci dnia codziennego. zajrzyj sobie na zaburzeni.pl poczytaj a duzo sie dowiesz.
  14. Ok rozumiem tylko zauwaz ze wszystko idzie na przod.dawniej tylko leczyli ziolami teraz tyle lekow najnowszej generacji. Ale w nerwicy naprawde tak jest ja widze po sobie jaka bylam przed a raczej jaka jestem bo to wszystko u mnie bylo przykrywka.
×