Spoko, pomogę na tyle na ile będę mógł ;)
Poznań dlatego, ze mieszkam w okolicy wiec to był dla mnie prosty wybór.
Tomograf miałem wykonany w szpitalu 2-3 miesiące przed operacja na zlecenie mojej kardiolog wiec nie wiem dlaczego Ty masz za to płacić. Co prawda na to badanie się trochę czeka ale moja kardiolog poszła ze mną zapisać mnie na to badanie i czekałem tylko 4 tygodnie :)
Mostek drutowany, kamizelkę musiałem nosić. Co do blizny to nie wiem nie mierzyłem ale na oko z 20cm ma. Nie powiem żeby to było dzieło sztuki ale co poradzę. Wam kobietom pewnie bardziej to przeszkadza.
Ja na ból nie narzekałem, w szpitalu szprycują przeciwbólowym, nawet jak nie chciałem przyjąć to i tak mi dawali. Wiadomo ze trzeba uważać bo wszystko jest świeże, ruchy ograniczone itd. Najgorszy jest kaszel i katar bo uczucie jest takie jakby Cie rozrywało od środka i wtedy trzeba się złapać pod pachami i ścisnąć.Jedyne co nie wspominam miło to wyciąganie drenów, choć niektórzy mówią ze w ogóle ich to ne bolało ale wiadomo każdy jest inny. Na ten moment moment mostek nie boli, pracuje normalnie, jeżdżę rowerem, korzystam z życia :)
Jeszcze co do sanatorium to możesz jechać zaraz po wyjściu ze szpitala ale tam za dużo z Toba nie zdziałają bo to za krotki okres od operacji. Ja od siebie polecam sanatorium kilka miesięcy po operacji, najlepiej z Zusu. Zresztą ludzie z tego forum mi to doradzili. Tam kondycyjnie i sprawnościowo naprawdę się podciągnąłem.
Skąd jesteś jeśli mogę spytać?
Pozdrawiam