Witam, jak wszyscy wiecie nerwicy towarzyszą dolegliwosci zwiazane z sercem
(kołatania i tp.)ja od dawna jestem na maxa przewrazliwiony swoim zdrowiem. niektórzy nazywają mnie hipohondrykiem , inni twierdza ze mam nerwice własnie....tego nie był bym pewien,, a dlaczego? o tym za chwile.....
przerabiałem juz wszystkie objawy jakie faktycznie swiadcza o tej nerwicy (napady lęku, ciągły niepokoj, pustka w głowie, derealizacja,problemy z zasypianiem,drażliwosc ogolna, osłabienie, ucisk w gardle, nieprzerwane myslenie o jakis chorobach itd itd, dusznosci, bóle serca, w mostku) z tymi dwoma wymienionymi objawami poszedłem z miesiac temu to lekarza. zobrazowałem mu ogolnie wszystko. on odrazu zaczal dopytywac sie o moje nerwy.... zlecij wykonanie ekg. i zrobiłem, wyszły zaburzenia jakies, ja sie nie znam ale tyn wykres wyglądal jakbym se go sam narysował tępym ołówkiem po pijanemu! z tego co czytałem, kazdy z nerwicą, kto robil ekg było wporzadku, wiec czy mozliwe jest ze nerwica moze miec wpływ na wynik ekg??????
ps: jako ze boje sie wizyt u lekarza,,, podczas owego badania byłem wydygany strasznie