Skocz do zawartości
kardiolo.pl

mimozawstydliwa

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia mimozawstydliwa

0

Reputacja

  1. Witam, mój problem leży w niezidentyfikowanym dla mnie i lekarzy miejscu. Zacznijmy układać historię hronologicznie: Po przeziębieniu zaczęły boleć mnie stawy rąk. Miałam robione badania:Morfologia, Mocz, Czynnik reumatoidalny. Morfo i mocz ok, czynnik RF w klasie IgM >200. Dostałam skierowanie do reumatologa- zrobiłam badania pod kątem hlamydii, WZW, Anty Ccp, CRP, OB, RTG rąk- wszystko ok. Reumatolog rozłożył ręce i kazał przyjść za 6 miesięcy. W między czasie zaczęła mnie boleć lewa noga, jakby w kości- na wysokości uda, po pewnym czasie zaczęłam również czuć dyskomfort w żebrach. Nie mam gorączki, mam apetyt, jestem kobietą mam 27 lat, nigdy nie rodziłam, TSH w normie. Choruję na stwardnienie rozsiane od 8 lat. Ból nogi nasila się podczas *niefortunnego* stąpnięcia, zwiększonego nacisku. W rodzinie- babcia RZS, zaawansowana osteoporoza, mama łusczyca stawowo-krostkowa, dziadek zawałowiec, ojciec guz mózgu, siostra -problemy z tarczycą. Nie palę papierosów, bardzo żadko piję alkochol, jem raczej normalnie- unikam fastfoodów. Naczytałam się w necie, że ból nogi to mięsak jakiś i wpadłam w panikę, jednak OB mam 2... Nie mam pojęcia co mi jest.
×