Witam miałem to samo natrętne myśli bluźniercze byłem u psychiatry brałem leki ale nic nie pomogły. W najgorszym momencie byłem w stanie zadać sobie ból aby zagłuszyć te natrętne myśli w, których najczęściej biłem osoby drogie mojemu sercu. Wtedy dopiero powiedziałem o tym znajomej, która dała mi nr. tel. do egzorcysty zadzwoniłem do niego w stanie ciężkim jak na tę chorobę prowadząc auto. Pomodlił się za mnie odmówił egzorcyzm na odległość. Pomogło chociaż te myśli szybko wróciły ale wiedziałem, że to właściwa droga.
To był długi proces wracania do zdrowia ale jedyny skuteczny.
- byłem u spowiedzi św. z całego życia.
- na mszach św. z modlitwą o uzdrowienie.
- egzorcysta pomodlił się nade mną osobiście.
A podstawą aby zły duch nie miał do nas dostępu jest uczestnictwo w mszach św. i komunia św. Można jeszcze poprosić siostry zakonne w jakimś klasztorze o modlitwę.
Ks. egzorcyści, którzy mi pomogli
ks. Adam Skwarczyński
ks. Eugeniusz Derdziuk
Można np. pojechać do ich parafii i wytłumaczyć to przy spowiedzi albo przez e mail czy zdobyć nr tel.
http://krasnobrod-sanktuarium.pl/kontakt-ks-eugeniusz-derdziuk
https://wobroniewiaryitradycji.wordpress.com
Pomógł mi też bardzo Pan Bóg.
http://wiecznosc3.blog.onet.pl/2013/01/22/prawdziwe-oblicze-boga-ojca-namalowane-wg-widzenia-matki-eugenii-ravasio/