Skocz do zawartości
kardiolo.pl

joostin

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia joostin

0

Reputacja

  1. joostin

    Strach przed rakiem

    Witam wszystkich. U mnie zaczęło się od śmierci ojca w zeszłym roku. Robił rano kawę w kuchni, a kilkanaście minut później już nie żył. Ratownicy z pogotowia reanimowali go na podłodze, po czym zostawili ciało na środku pokoju - z otwartymi oczami, rozkrzyżowanymi rękami i zaleceniem: *Najlepiej, żeby poleżał tak z 2 godziny*. Zniosłam to dzielnie, tak mi się przynajmniej wydawało. Nigdy nie miałam dobrych kontaktów z ojcem. Był alkoholikiem, mnóstwo palił, miał nadciśnienie i nie leczył się. Atak serca w tej sytuacji nie jest niczym niezwykłym. Tyle że na własne oczy zobaczyłam, jak szybko się *schodzi*. Już kilka miesięcy później obudziłam się z bólem w klatce piersiowej. Ekg niczego nie wykazało, morfologia również. Uspokoiłam się, ale na krotko. Teraz mam koszmar. Codziennie inna choroba. Wszystkie nieuleczalne. Godziny na wyszukiwaniu objawów w internecie. Nigdy nie paliłam. Teraz odstawiłam też alkohol. Nie piję na firmowych imprezach ani *u cioci na imieninach*, bo się boję. Robię zakupy w sklepach ze zdrową żywnością. Zastanawiam się , do jakich specjalistów teraz się udać, żeby ratować życie. Tyle że... przecież i tak go nie uratuję. Ani ja, ani nikt inny. Kilka lat temu, w czasach kiedy było piwo z koleżankami i popcorn w kinie, zamiast parzenia różnych ziółek, chociaż czułam, że żyję. Teraz to wegetacja, którą za wszelką cenę chcę - nie wiedzieć czemu - przedłużyć.
×