U mnie nerwica lękowa rosła w siłę stopniowo przez ok rok na początku objawiala się klucha w gardle przy mało stresujących sytuacjach w moim przypadku to może mala wpływ w dużym stopniu praca po jakimś czasie doszły kołatania serca oraz ucisk w klatce robiłem przy tym wszystkie możliwe badania serca i wszystko ok następnie po jakimś czasie napady paniki i myśli bałem się gdzie kolwiek jechać 🚘 yjsc z domu mi się wkrecilo ze dostane zawału serca. Zacząłem się leczyć u psychiatry stwierdził u mnie zaburzenia nerwicowe związane z pracą leczę się już ok 3 miesiące jest lepiej ale i tak dostaje ataki paniki przestałem myśleć o sercu ale cały czas myślę o tych napadach mam stres przed stresem lekarz stwierdził że leczenie jest długotrwałe zabezpieczyl mnie lekami i czekam. Napady u mnie objawiają się ścisk w gardle problem z przelykanie zawsze u mojego boku jest woda która pomaga mndlenie serce wali ok 120 nogi jak z waty uczucie paniki jak bym nie wiedział co się ze mną dzieje czy uciekać czy dzwonić po pogotowie długo by o tym opowiadać