Skocz do zawartości
kardiolo.pl

tulipanna

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia tulipanna

0

Reputacja

  1. tulipanna

    Nerwica w ciąży

    Malinka1, moze ktoś się tu ze mną nie zgodzić ale jedyna sensowna terapia która działa i przynosi efekty (choć trzeba czasem na nie dłguo czekać) to terapia psychodynamiczna/psychoanalityczna. Ta terapia dokładnie *tłumaczy* skąd się te lęki i stany biorą i że nie spływają z sufitu :) Jeśli zapisałaś się do psychologa to sprawdź czy prowadzi terapię psychodynamiczną. W innym wypadku to rzeczywiście strata czasu. A co do omawiania całego życia.... tak, to prawda ale myślę, że dobry terapeuta w czasie ciąży nie będzie zaczynał od takich ciężkich spraw, skoncnetruje się na czymś innym. Szczerze polecam, w razie czego służę namiarami na terenie Dolnego Śląska.
  2. tulipanna

    Nerwica w ciąży

    Dzidwczyny, jakoś się nie doczytałam w Waszych wpisach (ale mogłam ominąć), czemu żadna z Was nie chodzi do psychologa/na terapię? ja chodzę i muszę powiedzieć, że bardzo sobie to chwalę. jak nie można brać leków to taka rozmowa jest naprawdę niezła i przynosi efekty. nie myślałyście o tym? nie ma się poczucia, że jest się pozostawionym samemu sobie przez 9 m-cy
  3. tulipanna

    Nerwica w ciąży

    Dzieki za odpowiedz suprija. to pociesza, ze ktos czuje podobnie. choć oczywiście wspolczuje Tobie tego stanu. gdybys chciala popisac czesciej albo na priv to daj znac. chetnie powspieralabym sie z kims kto czuje podobnie i rozumie. moj maz jest b. kochany i mnie wspiera, bardzo cieszy sie z ciazy ale ja nie mam odwagi mu mowic ze szczegolami o swoim samopoczuciu. tak samo innym bliskim czy rodzinie. ludzie mysla ze w ciazy powinno sie promieniec. dobre sobie...... dzis dowiedzialam sie, ze serduszko bije i znow mieszane uczucia. teraz wiem, ze dopiero za 8 m-cy moje obawy moga zniknac a ja poczuc sie lepiej jesli wszystko pojdzie ok. ostatni raz takie objawy mialam ponad rok temu, potem czulam sie taka wolna i silna bez nich. a teraz znowu..... co za masakra!
  4. tulipanna

    Nerwica w ciąży

    Czesc dziewczyny, jestem tu nowa. jestem obecnie w 7tygodniu drugiej ciazy (mam 6-letniego synka). niby chcialam zajsc w ciaze, marzylam o dziewczynce ale od kiedy test wyszedl pozytywny mam koszmarne mysli, duzo obaw. wkrecam sobie, ze jak urodze to zachoruje na depresje albo jeszcze gorzej psychoze poporodowa. po pierwszym porodzie mialam standardowy baby-blues (mialam b. ciezki połóg, problem z karmieniem), wszystko minęło po miesiącu. teraz synek jest duży, ja jestem niezależna, pracuje, mam znajomych. od 5 lat chodze na terapie ktora b. mi pomaga (mialam jakby nerwice, osobowosc niedojrzala), nie biore leków. ale teraz wkręcam sobie te straszne historie, nie potrafie cieszyć się dzieckiem. jeszcze do tego fizycznie czuje się fatalnie (słabo mi na przemian z zimnymi dreszczami i ciagle nudności). nie mam na nic siły i ochoty tylko lęki. czy któraś z Was była w takim stanie i już urodziła? jak było z Wami?
×