
agatan24
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agatan24
-
Jestem dziewczyny. 14 maja urodzila sie Zuzanna, 3 tyg wczesniej z powodu wielowodzia. Pisalam ze jade do szpitala i nie wiem co mnie czeka, otóż od razu pi przyjęciu mialam zakladany balonik zeby wywolac porod. Zatrzymalo sie na 4 cm i cała noc akcja sie nie posuwala. Na nastepny dzien mialam zabieg upuszczania wód i porod sie zaczal. Po ciezkich 7h przyszla na świat Zuzanka :). Jest bardzo absorbujacym dzieckiem i nie mam na nic czasu dlatego nic nie pisalam. Co do nerwicy to mialam w szpitalu moment zalamania gdu dowiedzialam sie ze Zuza ma dosc mocna zoltaczke i musimy zostac w szpitalu. W sumie lezalysmy 7dni. Teraz bywa roznie, wróciłam juz na terapię bo byly ciężkie momenty, wogole ten polog to ciezki czas dla mnie pod względem psychicznym. Mam nadzieze wszystko bedzie sie powoli układać, naraxie jeszcze nie jest na 100% super. Mala nadal jest żółta, jesteśmy pod opieką neonatologa, oby bylo wszystko ok. Pozdrawiam.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Majowko napewno masz racje ale glowa niestety pracuje. Dziewczyny ide jutro do szpitala :( okazało sie ze mam za duzo wód i nadal rosną wiec gin dla bezpieczeństwa chce mnie polozyc do szpitala. Nawet nie wiem co tam sie bedzie jutro działo bo nic mi nie chcial powiedzieć. Czy bede leżeć, czy moze beda wywoływać porod, boje sie jak cholera. Jeszcze ta cukrzyca a wiafomo jak to z posiłkami w szpitalach :( nie wiem czego się spodziewać. Najbardziej boje się o nerwicę ze będzie dawala znac o sobie, boje się :(
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej dziewczyny. Znów sie odezwała u mnie nerwica :( Do dziś byl spokoj a tu z nienacka atak paniki, bo jakos tak serce mi zadygotalo i od razu panika ze coś sie dzieje nie tak. Teraz nie umiem dojsc do siebie :( boje sie jutra :*(. U mnie juz 38tc ze tez teraz musiala sie ta malpa znow odezwać :( Co u Was?
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Angel u mnie to samo było przez dea dni tak jakby forum zamkneli i koniec ax się wystraszyłam. Dzisiaj wchodze i jest, od raxu ulga. Pomaga mi to pisanie tutaj nie wiem co bym zrobila bez tego.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Majowko dziękuję za te wszystkie slowa otuchy. Jak Ty to robisz ze tyle potrafisz sobie wytłumaczyć i nie przejmować sie tak wszystkim, podziwiam Cie :) U mnie różnie teraz bywa, czasem płacze juz z bezsilności, zwlaszcza cukry mnie dobijaja bo mam ostatnio troche ponad norme. Czasem znow myślę ze będzie dobrze, choc tych chwil jest baaardzo mało. Ech oby jakos do końca dotrwac bez zbednych stresów. Pozdrawiam. A28, Angel co u Was?
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Masz racje z tymi emocjami. Pamietam jak mi się strasznie chcialo plakac pi porodzie ale nie pozwalalam sobie na to. Terax wiem ze to byl mój największy błąd. Tez sie boje ze nie bede w stanie zajac sie mała jak sie urodzi, ze jej właśnie nie pokocham i nie bede chciala sie nia zajmowac.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Majowko, mam pytanie czy szczepisz Franka? I jakimi szczepionkami?
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Majowko fajnie ze macierzyństwo Cie cieszy, u mnie gdy urodzilam syna niestety nie bylo takiego wow :( i teraz sie troche tego boje ze będzie powtórka z rozrywki ale gdy czytam Twoje słowa gdzies pojawia się nadzieja ze może bedzie inaczej. Juz teraz robie sobie wyrzuty ze zaniedbuje syna, nie spedzam z nim czasu tyle co powinnam itd. A to jest niezla pozywka dla nerwicy i depresji. Chciałbym zeby juz bylo po wszystkim, z jednej strony czekam z niecierpliwością az sie zacznie porod bo wiem ze to będzie pewien koniec, a z drugiej strasznie sie boje i układam scenariusze porownujac i przypominajac sobie pierwszy porod. Jak za daleko poplyne z myslami to sie zaczynaja lęki, fiksuje powoli.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej. Cukry mam różne, napewno wyzsze niż jakieś dwa tyg temu. Trochę przekroczeń mam ale nie duzych, bede dzwonić do diabetologa i pytać czy mam się czym martwic,bo ja to oczywiście wyolbrzymiam od razu. Trudno mi powiedzieć czy to co miałam na poczatku ciązy to były już objawy cukrzycy bo przez pierwsze 4 miesiące sikałam co chwilę, jadłam co chwilę bo czułam głod pomomo nudności. Zwiększonego pragnienia nie miałam. Z tego co sie orientuję to cukrzyca ciążowa to zupełnie co innego niż zwykła cukrzyca. Ja np. cukier na czczo miałam idealny na poczatku ciąży a jak by miało już być coś na rzeczy to wydaje mi się że od razu na czczo miałabym wysoko. cukrzyca ciążowa dopiero ok. 27 tc daje znac o sobie po tescie tolerancji glukozy. No chyba ze w pierwszej ciąży już była to test się robi szybciej. Nie martw się u Ciebie napewno bedzie wszystko ok. :) Ja znów straszny katar dostałam, oczy mi łzawią, chyba coś alergicznego mnie dopadło :( Byłam dzisiaj na badaniach i u okulisty na kontroli bo noszę okulary i gin mi kazał iść no i stres był oczywiście jak to przed wyjsciem z domu. Trudne to wszystko.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
U mnie tez różnie. Najgorzej jak sobie cos wkrece, np. dzisiaj strasznie mi się zle oddycha to od razu przychodzi mi do głowy ze zaraz zemdleje albo się cos stanie i od razu pojawia sie lęk ktorego czasem nie moge opanowac. Próbuje wtedy sobie tłumaczyć że to nie pierwszy raz takie cos się dzieje i że kiedyś nic mi się przecież nie stało to i tym razem sobie poradzę. Tylko że u mnie to jest taki typowy lęk przed lękiem i tego nie ogarniam. Ciężkie to wszystko do panowania. Zazdroszczę zdrowym ludziom, ktorym jakieś niepokoje i strachy nie wywołują takich objawów jak u mnie. Pozdrawiam. Majowko, A28 co u Was?
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja zagladam :) Angel co u Ciebie?
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Po wizycie ok. Jakoś dojechałam, myślałam że będzie gorzej. Pani doktor powiedziała ze nie jest najgorzej, po prostu coraz bliżej porodu, hormony buzuja i może przez to lęki sie nasiliły. Kazala mi zająć czymś głowę, bo przeciez zostalo mi tylko 6tyg a to nie jest dlugo. Jako *wentyl bezpieczenstwa* przepisala mi relanium ale to tak zeby czuc sie bezpieczniej, niekoniecznie go zażywać. Jest troche lepiej, za 2tyg mam znow przyjechać na kontrole, ale kazała sie nie martwić i znaleźć sobie jakieś zajecie na te 6tyg i nie zaglebiac sie za bardzo w te moje mysli.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Angel, dzięki :* obys miala racje ze to minie. Stresuje sie ta wizytą, zaraz musze jechac a to 40min w aucie mam nadzieje że jakos dojadę. Co do usg to ja zawsze pytalam czy będzie dzisiaj i potem wolalam męża kiedy chcial zobaczyc tak wiec śmiało może byc przy Twoim usg. :)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Majówko, kochana dzięki że się odezwałaś :* Takie to wszystko trudne. Jeszcze mi sie ten cukier przy cukrzycy podniósł, nie wiem czy to przez te nerwy, bo przecież jem to co zwykle :( nie wiem juz po prostu nic nie wiem :( A28 wizyte mam po poloudniu, boje sie ze psychiatra przepisze mi właśnie hydroksyzyne a ja sie tyle o niej naczytalam ze boje sie jej. Nie wiem co lepsze. Chce juz miec to wszystko za sobą. :(
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Dziewczyny jadę jutro do mojej psychiatry. Nie wiem co mi powie ale boje sie. Może trochę przesadzam i wyolbrzymiam ta cała moja sytuacje ale wolę jechać najwyżej dostane ochrzan. Jestem swiadoma ze pewnie zadnych leków nie dostane bo to juz za późno ale moze rozmowa mi pomoże moze mnie trochę uspokoi. Nie wiem czrmumi sie tak wszystko teraz posypalo. Moze to wina ze zawiesiłam terapie? Nie dostaje czystej paniki ale jestem na pograniczu lęku, niepokoju tak dziwnie mi z tym wszystkim, kurcze dotąd sobie radziłam, zla jestem na siebie ze nie potrafilam jeszcze troche wytrzymac, chociaz do tego 23 maja. W sumie to juz niedlugo przeciez. Najgorsze ze musze sama zostawac w domu bo mąż musi isc przecież do pracy. A wtedy to juz myśli biora górę i sie zaczyna jazda. Troche pomaga mi mowienie w glowie STOP to pomaga mi zatrzymac mysli, tak radzila mi terapeutka, ale radziła tez zeby spotkać się z tymi myślami i emocjami tylko jak??? Jak ja się ich tak cholernie boje. :( Jak ja Wam dziewczyny zazdroszcze (tym ktore juz urodzily) ze dalyscie rade dorwać i macie juz wszystko za sobą. Szkoda ze tak mało tu zagladacie, przydały by się słowa otuchy dla nas ktore jeszcze sa przed porodem. :(
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej dziewczyny. Ciężki dzis mam dzien, nawet zastanawiam się czy nie pojechac do mojej psychiatry. Chodzę caly czas znerwicowana, wszystko mnie drazni, nawet moj syn. Lęki mi sie pojawiły jakieś, wczoraj wieczorem to myslalam ze nie dam rady. Dzisiaj rano to mi sie nawet wstac nie chcialo. Boje się sama zostac w domu, mazuna 2 zmiane pracuje. Nie no chyba oszaleje. Porod jeszcze daleko, gdzie tam 31 maj :( zwariuje do tego czasu. Boje sie sama nie wiem czego, jak tak zostaje sama ze swoimi myślami to zaczynam sie nakrecac. Kurcze wkurzona jestem zr sobie z tym wszystkim nie radzę. :( :( :(
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Angel lekarz mi powiedzial ze nie mam wpływu na cukrzycę ciążowa po prostu czasem sie pojawia i juz. U mnie w rodzinie nikt nie choruje na cukrzycę, nadwagi przed ciaza nie miałam, dieta normalna wiadomo słodycze uwielbiam ale nie przesadzalam nigdy. Sportu nie uprawialam zadnego ale często na rowerze jeżdżę bo lubie tak więc widzisz chyba nie da sie tego przewidzieć ani tym bardziej zapobiec. Czy Wasze maluchy też się tak energicznie ruszaja w brzuchu? U mnie to masakra jakąś.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A28 ja myślę bardzo podobnie jak Ty, ze przez to jak przechodze ciążę urodzi mi się strasznie znerwicowane dziecko. Sa sytuacje ze denerwuje się tym ze sie denerwuje a to jest jak jakas chora pętla. Ciężkie mam dni ostatnio, tez często płacze, ze nie dam rady, ze nie pokocham dzidzi tak jak powinnam, nawet mam mysli ze jej nie będę chciala widzieć bo mi sie depresja wroci. Ciężko z tymi moimi myślami mam. A na kiedy masz termin? Ja na 31 maja ale szczerze to wolalabym chyba wczesniej urodzić. Jeszcze ta cholerna cukrzyca, juz normalnie glupieje bo w kółko jedno i to samo jem, mam dość. Na wadze nie przybieram, ale nie chudne chyba dziecko mi zabiera kilogramy. W 31tc mala ważyła już. 1950g sporo, chyba czeka mnie znów porod dużego bobasa. Boje się.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja jestem, czytam i podgladam. Ruch maly bo dziewczyny juz urodziły to pewnie czasu nie maja żeby zagladac a i nerwica pewnie w uspieniu bo nie maja czasu sie nakrecac. Ja fiola juz dostaje, coraz bliżej konca i fiksuje. Lęki znow sie lekkie pojawiły :( a i pogoda do kitu. Siedze w domu caly dzień, ciezko mi cokolwiek robić, męczę sie szybko, nerwy straszne na to wszystko juz mam. Brzuch cały skopany, boli. Naprawdę dość mam juz tej ciąży, czuje się jak pudełko które niedługo będzie rozpakowane. Wogole nie czuje się soba, kobieta. Dół mam jakiś ogromny. :(
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Majowko kochana obys miala racje. Ja to się boje ze zacznę tworzyc w głowie różne scenariusze tego co sie będzie działo i z tego wszystkiego zaczną się lęki. Już bym chciała być po wszystkim. Pozdrawiam Cię serdecznie.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Majówko fajnie ze sie odzywasz, troche tu cisza teraz. Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę że masz juz wszystko za sobą. Ja dzisiaj budząc się o 5rano nie mogłam zasnąć bo cały czas myślałam o porodzie. Boje się strasznie ze jak sie zacznie a nie będzie jeszcze bardzo bolało to zacznę panikować i dostane lęków. Jejku jak ja bym chciała mieć juz to za sobą. Nie wiem jak ja przeżyłam pierwszy poród.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Angel 1990 podpisuje sie pod tym co napisałaś o nerwicy obiema rękami. To cała prawda. Najważniejsze to pozytywne myslenie i zaakceptowanie naszej choroby i życia takim jakie ono jest czyli ze raz jest lepiej a raz gorzej. To tez moja recepta na normalne funkcjonowanie, choc przyznam ze nie jest to łatwe. Duzo prawdy w tym co napisałaś. Pozdrawiam.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Majowko gratulacje :) :) :) A synek naprawdę duży :) grunt ze wszystko ok. Zazdroszczę Ci ze juz jesteś po. A powiedz cesarka byla zaplanowana czy probowalas rodzic naturalnie? Jeszcze raz gratulacje.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A28 nie martw sie ja mysle ze taką bakteria to przez jedzenie nie mozna sie zarazić, raczej w publicznych toaletech albo wogole jakos inaczej. A te bole to moze faktycznie od tego ze teraz mało się ruszasz lezysz prawie cały dzień to uklad pokarmowy juz tak dobrze nie pracuje. Moze spruboj zmienic dietę. Ja jestem teraz na diecie z powodu tej cukrzycy i powiem Ci ze problemy z zaparciami i wzdęciami sie skończyły. Krocze tez mnie czasem boli, jednak cos tam musi uciskac i tak to juz jest. Mnie oprocz tego to jeszcze bola biodra i kregoslup, takie uroki ciazy. Staraj się nie myslec za duzo, zajmi głowę czymś innym choćby nawet poogladaj jakies durne programy. A jesli naprawde Ci cos dokucza bardzo to zadzwoń do lekarza, moze Cie troche uspokoi. Pozdrawiam
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Poziomko hej kochana. Wspolczuje Ci byc na tej diecie bylam na podobnej bo syn tez byl alergikiem. Odwiedzilismy wielu lekarzy, jeden kazal mo odstawić pierś bo powiedzial ze to alergia na moje mleko a dieta nic nie pomagala. Przepisal nutramigen a po nim bylo sto razy gorzej, bole brzuszka itd. W koncu trafiliśmy na lekarza ktory zmienil mleko na bebilon pepti i jak reka odjal. A tak poxa tym to okazalo sie ze syn byl najbardziej uczulony na mąkę pszenna i gdybym ja yez odstawila to prawdopodobnie nadal bym karmiła no ale było juz za pozno. Oby u Was dieta dala rade, trzymam kciuki. :)
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: