Witam,
moja mama 50 l. skarżyła się na silny bol na mostku, ktory uniemożliwiał oddychanie, czuła się bardzo słabo podczas takiego ataku, ból trwał od 10 minut do 30. Głównie odczuwała kłucie na mostku oraz utrudnione oddychanie podczas takiego ataku. Trafiła do szpitala, robiono wyniki, stwierdzono że to prawdopodobnie nic od serca, ale na drugi dzien po wuyjscu ze szpitala ból powrócił. Przez miesiąc ataki powracały jeszcze około z 4 razy.
Prosiłabym o interpretację wyników - załączam wyniki z pierwszego pobytu w szpitalu.
1 -
http://zapodaj.net/d2b55c6713702.jpg.html
2-
http://zapodaj.net/a70851e022240.jpg.html
3-
http://zapodaj.net/6461e37c6a933.jpg.html
4-
http://zapodaj.net/af791f43521c6.jpg.html
Po konsultacji w poradni hepatologiczniej na pdstawie powyzszych wyników nie stwierdzono żadnej nieprawidłowości - zalecono kontrolę za 4 msce.
W wolnej chwili wrzucę jeszcze wyniki z drugiego pobytu w szpitalu.
Proszę o jakiekolwiek porady w jakim kierunku zastosować leczenie.