Witam.
Jestem 1.5 roku po ablacji.Po samym zabiegu czułam się dobrze,nie było zadnych objawow niepokojących.Czasami miałam wrazenie ze serce mi się potyka i czyje ucisk w gardle.Na wizytach kontrolnych Lekarz mi powiedział *ze mam jeszcze jeden częstoskurcz komorowy ale proszę się tym nie martwic*,a objawy znikna.Objawy nie zniknely dalej mam czasami takie sekundowe szybkie bicie serca i wtedy podchodzi mi klucha do gardla i mam wrazenie ze mam to gardlo odrapane wspodzie, take uczucie jakbym długo biegala i gardlo jest spragnione picia wody.Przepraszam za taki prosty opis ale już nie wiem jak mam to lekarzowi przedstawić kiedy jestem na wizycie.To potykanie się serca bardzo mnie martwi ponieważ jest to dość nieprzyjemne i wystepuje w stanie spoczynku lub przy wstawaniu.