Skocz do zawartości
kardiolo.pl

KaraOzjasza

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia KaraOzjasza

0

Reputacja

  1. Cześć. Nie miałem żadnych zawrotów głowy, słabość czułem ale specyficznego rodzaju. Trening rzeczywiście był siłwoy, lecz żadnego szczególnego obciążenia kręgosłupa tym razem nie było. Wcześniej też nigdy z kręgosłupem problemów nie miałem. Również pozdrawiam.
  2. Dobry wieczór, jakąś godzinę temu po treningu, dosyć intensywnym, pierwszy raz w życiu doznałem dziwnych objawów. Tuż po treningu pojawiło się u mnie dziwne uczuciu silnego dyskomfortu, który trudno opisać, coś jak kolka po silnych ćwiczeniach na kondycję, lecz było to znacznie gorsze i trudne do opanowania. Każda pozycja w jakiej się znajdowałem czy to stojąca czy siedząca, czy też oparłem głowę a rękę czy pozwalałem jej swobodobnie zwisać powodowało bardzo nieprzyjemnie uczucie, nie był to ból, mimo to był nie mniej dokuczliwe(nie wiadomo czemu bałem się położyć, mimo że zazwyczaj tak robię). Jednocześnie poczułem jakbym miał wymiotować. Kiedy wstałem i szedłem do łazienki w obawie, że mogę zaraz zacząć wymiotować, okazało się, że jest zamknięta a ja nie miałem siły by się do niej dobijać. Poszedłem do kuchni, bardzo chciałem napić się wody, po wypiciu małego łyczka, ochota na picie nagle odeszła. Usiadłem, dokuczliwy stan się pogłębiał, wciąż miałem ciężki oddech i zaczęły mi drętwieć ręce i częściowo twarz. Z czasem coraz mocniej, ręce dziwnie się wykrzywiały, cały czas walczyłem z tym poruszając nimi, przychodziło to z dużym trudem. Poczułem silny niepokój, obawiałem się zawału. Pod ręku były krople mentoval, które automatycznie zacząłem wcierać w nos, pić, nacierać klatkę piersiową. Wyszedłem na balkon, zaczęło się poprawiać, po kilku minutach było ok. Po tym wszystkim zmierzyłem sobie ciśnienie kilka razy, wachało sie od 130/90 do 90/80, puls 80. Serce biło bardzo szybko, jak to po wysiłku. Był to ciśnieniomierz elektroniczny, zazwyczał wykazywał mi górną granicę lub nadciśnienie. Spadki(lub skoki) ciśnienia były całkiem prawdopodobne gdyż zatykały mi się uszy kilka minut po ustąpieniu objawów. Teraz czuję się dobrze, lecz mam obawy przed położeniem się do snu. Do treningów wróciłem po dosyć długiej przerwie(praca, studia), trochę przytyłem od tamtego czasu, obecnie ważę 108kg na 185 cm wzrostu, kiedyś trenowałem z wagą 105 kg i nie było problemów, nigdy na tyle kilgramów nie wyglądałem, dlatego nigdy też nie przejmowałem się swoją nadwagą. Trening dzisiejszy stosowałęm wielokrotnie w preszłości bez żadnych skutków ubocznych, nie był też najintensywniejszy. Mam 24 lata, nie palę, nie piję, dzisiaj rano wyjątkowo kawka była. Z tego co do tej pory wyczytałem wskazuje to na podłoże nerwicowe. Można powiedzieć, że w jakimś stopniu mam jeszcze nerwicę lecz nigdy nie miałem takich problemów jak dzisiaj. Problemy z sercem przekreśliłyby wiele moich planów. Bardzo proszę o jakieś wskazówki co to może być, czy mam się czego obawiać.
×