Marek1966

Witam, dziękuję Panie doktorze za odpowiedź, nie spodziewałem się jej tak szybko. :) Zdumiewający jest fakt, że moje ostatnie badania echo, które robiłem we wrześniu i grudniu nie budziły żadnego niepokoju, wyniki były ok. Każde było robione w innym miejscu. Mój kardiolog był bardzo zaskoczony ostatnimi i pogonił mnie na kolejne echo. Generalnie czuję się źle fizycznie i psychicznie. Męczę się przy wchodzeniu po schodach. Dochodzę na drugie piętro bez odpoczynku, ale jestem najnormalniej wykończony, mam bardzo słabą kondycję. Z dnia na dzień coraz mocniej kłuje mnie serce, czasami wybudzam się w nocy z bólu. Po zatorze, z którego ledwo mnie odratowano, zrobiłem masę badań. Szukaliśmy z lekarzem przyczyny. Potwierdzono tocznia układowego. Lekarz wykonujący echo wspomniał, że ta choroba powoli wyniszcza lewą komorę serca, czy to prawda? Miałem dosyć duże żylaki, w marcu przeszedłem operację ich usunięcia. Za jednym zamachem zoperowałem dwie nogi. Do dziś mnie bolą, ale nie puchną, czuję jak spadło mi krążenie, marznę w stopy. Proszę wybaczyć mi moją ignorancję, ale czy jest możliwość, że po tej operacji stan mojego serca mógł się pogorszyć? Oczywiście biorę leki przeciwzakrzepowe, jestem na xarelto 20mg. Regularnie odwiedzam kardiologa. Aha, Vmaks zastawki mitralnej i trójdzielnej spało mi kolejno z 4,9 m/s na 0,8 m/s oraz z 2,2 m/s na 0,7 m/s. Dużo tego...

Witam, jestem po masywnym zatorze płuc. W trakcie badań serca okazało się, że mam powiększone wszystkie komory serca. Od pierwszego echa (po zatorze) minęło kilka miesięcy. Spadła mi mocno frakcja wyrzutowa z 68% na 46% (odcinkowe zaburzenia kurczliwości LK Z LVEF), ponadto powiększyła się lekko lewa komora oraz pojawiła hypokineza ściany dolnej, segmentów środkowego i koniuszkowego ściany bocznej oraz dolno - bocznej, czego nie stwierdzono w dwóch poprzednich badaniach. Jak to wygląda okiem eksperta? Czy te zmiany są bardzo groźne? Czy można je jakoś farmakologiczne cofnąć? Czy mogę chodzić na siłownię?