Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Lukasz635

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lukasz635

  1. Właśnie najgorsze jest to że nie wiadomo co człowiekowi jest.Podstawowe badania wychodzą niby ok,a ciało mówi że jest awaria.I tak człowiek żyje sobie w tej niewiedzy ,a każdy dzień to ruletka -Może będzie znośnie ,ale z reguły jest kicha.Masakra
  2. Witam.Mam problem,od 2006 roku dzieją się ze mną dziwne rzeczy,lekarze oczywiście nie są zbytnio zainteresowani co mam im do powiedzenia.Zaznaczam że robiłem podstawowe badania i wszystko w normie łącznie z glukozą,ob,tsh,ekg.Chodzi generalnie o to że zaczeło się od ścisku w gardle kiedyś przy kolacji (2006 rok)myślałem że przejdzie ,później lęki ,góla w gardle ,ale z tym dało się żyć.W 2007 roku przez niesprawną wentylacje w kuchni zaczadziłem się od termy gazowej (nie straciłem przytomności ,ale skończyło się to kilku dniowym pobytem w szpitalu .Lekarze mnie przebadali i niby w porządku.Od momentu wyjścia ze szpitalu rozpoczą się etap w moim życiu pod tytułem *koszmar*.Uczucie słabośći,senności,lęki(dużo większe niż przed zdarzeniem)i problemy z widzeniem tzn.drgający obraz jak patrzę na dystans,problemy z koncentracją i niemożność cieszenia się z czego kolwiek,uciski w głowie podczas spacerów(cieżka głowa),utracenie sensu życia(ale o żadnych samobójstwach nie myśle:) ) ,problemy z koncetracją przy czym najgorsze są te uciski w głowie i problemy z widzeniem. Nie wiem za bardzo w którym mam kierunku iść ,a to naprawdę przeszkadza mi w życiu ,nie użalam się nad sobą po prostu szukam jakiejś drogi która doprowadzi mnie do jakiejś trafnej diagnozy .To że mam nerwice to zdaję sobie z tego sprawę ,ale po tym zaczadzeniu po prostu zrobił mi się straszny sajgon w głowie i nie wiem czy nerwica po prostu się nasiliła po tym zdarzeniu czy po prostu uszkodziło mi się coś w mózgu.Byłem ostatnio u neurologa i dał mi skierowanie na badanie eeg na wrzesień ale ogólnie Pani doktor stwierdziła że nie musi mi wierzyć w to co ja mówię,cokolwiek by to znaczyło:/ .Jakieś pomysły?pozdrawiam wszystkich.
×