Witajcie:)
Jestem tu po raz pierwszy... tzn. zaglądałam na forum nie raz lecz nigdy nie pisałam...
Zmagam się z nerwicą i lękami od kilku lat, mam ośmioletniego synka, z którym będąc w ciąży nie posiadałam jeszcze tego choróbstwa. Dopadło mnie jak byłam z nim na urlopie wychowawczym - pewnego dnia wyszłam na spacer i mnie chwyciło:( Przyjmuję Mozarin i Deprexolet, tzn. od tygodnia jestem bez Mozarinu a do połowy lipca mam odstawić Deprexolet. Zdecydowałyśmy z moją panią psychiatrą o odstawieniu leków bo czuję się w miarę ok no i bardzo chciałabym mieć drugiego dzidziusia.. no i właśnie dziewczyny bardzo chcę, a nie wiem czy powinnam przy tej okropnej chorobie:( czy osoba z nerwicą i stanami lękowymi powinna myśleć o ciąży?? mimo w miarę dobrego samopoczucia boję się drugiej ciąży, bo niestety to nie jest tak, że już zupełnie wyzbyłam się nerwicy i lęków, nieraz mnie dopada lecz staram się sama sobie tłumaczyć że to *tylko moja nerwica*, że nie umieram na zawał.. bardzo chcę zajść w ciąże lecz jestem pełna obaw.. potrzebuję waszych rad...