Tez mieszkam w UK. I objawy nie sa mi obce.
Nerwica od lat . Pomogły mi Beta-blokery.
Ale rozwalilem żołądek . Nadkwasota maksymalnie dała mi sie we znaki. Cieżko żyć z nerwica , nie mając obok nikogo kto mógłby pomoc .
Wszyscy biorą Cie za świra. Sport jest świetnym lekarstwem.
Niestety leczącym smutki czekolada i Michaszkami ;) nabawiłem sie wysokiego cholesterolu . Do tego stopnia , ze aż pieją mnie żyły.
A wystają bardzo , gdyż trenuje i zrzucilem wagę.
Ewa jesli jakoś moge pomoc, będzie mi miło. Po latach wertowania książek medycznych , czuje sie sam jak lekarz pierwszej pomocy ;)