Skocz do zawartości
kardiolo.pl

ewa52

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ewa52

  1. Witajcie,jezeli moge w czyms pomoc to chetnie odpisze....to sztywnienie nie musi byc konieczne od wezły...to moze byc ucisk kregu szyjnego ktory objawia sie po odu stronach szyji jak ...sztywnieje ,dusi,problem z połknieciem sliny...to wina kregosłupa....ja kazdego dnia robie cwiczenia szyji,inaczej juz by mnie tu nie było....po godznnych cwiczeniach czuje sie duzo lepiej,bynajmniej mnie nie sztywnieje nie dusi....na poczatku zaczynalam 2razy dziennie.....a teraz1 raz.....robie cwiczenia w pozycji siedzacej,tak trzeba.....pozdrawiam
  2. Witam,mam 52 lata...czy jest tu ktos z takim problemem jak ja? czy moze mi ktos pomoc? prosze,przeczytaj! 4 miesiace temu rzuciłam palenie i dobrze mi z tym...po 2 miesiacach poszłam do ginekologa poniewaz nie radziłam sobie z tymi okropnymi wybuchami(menopauza) -meczyłam sie z tym cały rok ...lekarz zalecił hormonalne leczenie,.po zurzyciu dwuch plastrow zaczeło mnie strasznie dusic na szyji i mam problem z połykaniem śliny,,,,z jedzeniem nie mam problemu,oprucz tego ze bardzo sie mecze...czego wczesniej nie miałam.....musze przestac jesc i wstac poniewaz brakuje mi jakby tlenu....jak oddycham nosem to wszystko jest okej,,,ale jak chce wciagnac powietrze buzią to mam problem....3 krotkie i dopiero za 4 razem moge nabrac duzo powietrza....co sie dzieje z moim układem oddechowym? co z tym sztywnieniem miesni na szyji? od czego to wszystko? pozdrawiam
×