Witam wszystkich, zajrzałem tu dzisiaj po raz pierwszy i bardzo ucieszyło mnie to, że forum tętni tutaj życiem. Osobiście zmagam się z zaburzeniami lękowymi oraz depresją od blisko roku. Tzn. rok temu została zdiagnozowana, od tego też czasu biorę leki (tritticco) przez 3 miesiące leczyłem się na oddziale zamkniętym. teraz poprawa jest widoczna, od kilku miesięcy nie miałem już napadów paniki, jednak w dalszym ciągu nie potrafię pozbyć się nadchodzących codziennie lęków (rak) oraz wszelkich objawów somatycznych. Ostatnimi tygodniami bóle żołądkowe oraz w prawym boku. Najgorsze jest to że ta choroba tak strasznie momentami odbiera chęć do życia i pomimo tego, że walczę czasami czuję że bardzo przegrywam.