Skocz do zawartości
kardiolo.pl

michal23

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez michal23

  1. Bylem na kontroli, lekarz zmiejszyl mi dawke trittico150 na 2/3 i dodal do tego escitil 10. Przez 4 dni pol tabletki zas cala. Dzis drugi dzien gdzie wzialem pol tabletki i dostalem takiego bolu glowy ze ketonalem sie ratowalem. Zobaczymy jak to podziala, najwazniejsze to wytrzymac te pierwsze dni przyswojenia leku, oby byl strzalem w 10
  2. Mam juz abstynecje 2 miesieczna, ale nigdy jakos nie naduzywalem alkoholu jedynie co weekendowo. Glownie mi chodzi o to czy nie powinnienem zmienic tego trittico skoro daje on marne jak dla mnie efekty? Od ludzi nie stronie nawet ciezko by mi bylo ich unikac ze wzgledu na prace gdzie poruszam sie wciaz wsrod ludzi, tylko te zawroty glowy sa meczace, tak jak w rozmowie z ludzmi jak i w jazdzie samochodem gdzie jeszcze stosuje validol zeby wogole jakos do pracy dojechac
  3. Witam! Mam 23 lata i wszystko zaczelo sie ok 2 miesiecy temu po malej popijawie. Obudzilem sie w ciezkim stanie wszystko mnie bolalo bylo mi slabo, zawroty glowy i wogole. Pierwsza mysl kac, poleze jeden dzien i przejdzie, ale niestety nie przeszlo wrecz z dnia na dzien bylo coraz gorzej. Przeszedlem wszystkie badania, okazalo sie ze od strony fizycznej jestem w 100% zdrowym czlowiekiem i padlo haslo NERWICA. Nie czekalem ani minuty odrazu zaczalem szukac jakiegos psychiatry bo uznalem ze sam moge nie dac sobie rady. Na poczatek dostalem Trittico CR 75 ktory bralem jakis miesiac, pozniej dawka zostala mi zwiekszona do 150 i tak do dzis biore. Ten lek jedynie co mnie uspokoil ale objawy nerwicowe nie ustapily, troche lepiej funkcjonuje moge prawie swobodnie poruszac sie wsrod ludzi choc sa momenty gdzie poprostu musze usiasc bo czuje ze lece. Kiedys robilem po 600 km dziennie samochodem dzis to juz niemozliwe, przejazd 40 km autem jest dla mnie jak przeprawa zycia, bol glowy, zawroty, uczucie slabniecia masakra. Tlumacze sobie caly czas w glowie ze to tylko moje mysli, ze wszystko jest ok, przeciez kiedys tez to robilem i nie bylo problemu, ale daje to efekt na pare minut oddechu i znowu. Za 4 dni mam kolejna wizyte u psychiatry, trzecia dopiero a moze i juz, bo sam niewiem ile to jeszcze potrwa choc kazdego dnia mam nadzieje ze wkoncu sie obudze i juz tej zarazy we mnie nie bedzie. Mysle czy lekarz nie powinien mi zmienic leku, czytalem troche i choc wiem ze kazdy lek dziala inaczej na kazdego czlowieka, wiekszosc ludzi poleca Lexapro. Wybaczcie za kompletny brak skladni w tym co pisze i bojkot mysli ale ciezko mi sie skupic. Pozdrawiam
×