Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Mauna

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Mauna

0

Reputacja

  1. Czesc wszystkim. Ja z nerwica lekowa bujalem sie przez okolo 2 lata. Skurcze w klatce, szybkie bicie serca, zawroty glowy, strach i ataki paniki. Zaczelem brac tabletki uspokajajace kture mi pomagaly lecz je bralem tylko przez chwilke i je odstawilem poniewaz nie lubie sie kurowac tabletkami.Postanowilem ze zaczne cwiczyc i tak zrobilem. Na poczatku myslalem ze nie dam rady bo po kilku przysiadach serce mialem pod gardlem bijac ze 200. Wymusilem z siebie pierwsze kilka dni a potem bylo tylko lepiej. teraz biegam rano i wieczorem po 3 km. Wszystko przeszlo, serduszko bile ksiazkowo czuje sie znakomicie. Polecam sprubowac,powoli, krok po kroku do przodu.Po 2 latach atakow paniki, gdzie przy kazdym myslalem ze to sa moje ostatnie chwile na tym swiecie, zrozumialem ze od tego nie umre. Zaczolem sobie uswiadamiac i powtarzac ze TO MI NIE ZAGRAZA ZYCIU i moje martwienie tu nic nie zmieni. Wiem ze to latwo mowic ale trzeba sobie to powtarzac az sie w to uwiezy i dac sobie na luz wiedzac ze kazdy odejdzie jak przyjdzie na niego odpowiednia pora. Podsumowujac mi pomoglo duzo ruchu, hobby, gol do kturego ide i usmiech na twarzy gdy nawet na niego nie ma powodu. Trzymajcie sie zdrowo, pozdrwiam
×