Witam nawiazujac do tematu http://forum.kardiolo.pl/temat4968.htm peka wypisal objawy mialem bardzo wiele objaw teraz jest ich mniej na ekg nie wyszlo mi nic badanie krwi rowniez w normie ale od poczatkum, wsystko zaczelo sie od kiedy zapalilem niewielka ilosc haszu ogolnie nie pale prawie nic, bardzo sporadycznie, na poczatku bylo okej smialem sie z kumplami i bylo okej potem nagle cos zaczelo skladac sie w cos dziwnego nagle mialem kolotanie serca i myslalem ze mam umieram nadchodzilo to do mnie seriami wkoncu po jakiejs godzinie sie skonczylo wrocilo do normy na nastepny dzien myslalem ze to juz przeszlo ale gdy szedlem do miejscowej przychodni zaczelo sie robic dziwnie po drodze w slonce strasznie zaczelem sie pocic serce bilo mi jak glupie a ja powoli zaczynalem tracic zmysly kladac sie na pobliska maske samochodu gosc podwiozl mnie do przychodni gdy lezalem na lozku szpitalnym bardzo sie balem bylem jak sparalizowany balem sie ze gdy sie rusze serce znow zacznie kolatac potem szpital ekg nic mi nie bylo i puscili mnie do domu gdy wrocilem znow sie zaczelo Mama dzwonila po karetke, przyjechala dali mi cos na uspokojenie i pojechali, generalnie teraz mam coraz mniej objawow gdy wczesniej mialem prawie wszystkie ale czuje sie tak jakbym byl w jakims snie ze to kim jestem to nie jestem ja taki jaki bylem kiedys(dusza towarzystwa, zawsze usmiechniety i energiczny) rowniez moj stan postrzegania swiata jest dziwny mam krotka pamiec bardzo dziwnie mi sie patrzy wszedzie sa takie igielki i ogolnie mam pytanie czy to nerwica ?