Dzień dobry!
Płyn był w osierdziu, usuwany w listopadzie i teraz, 5 maja. Dziś mąż miał wyjść do domu, ale okazało się, że płyn znów się pojawił. U pulmunologa też byliśmy, ale stwierdził, że wszystko w porządku i w tym zakresie nie ma potrzeby dalszych badań czy leczenia. Lekarz prowadzący powiedział, że nie wiedzą o co chodzi. W poniedziałek mamy się zgłosić do lekarza, który zajmuje się chorobami krwi ale jest również internistą i on, być może, zaleci jakieś dalsze badania.