kamyk011

Ja też mam to co ty od pół roku. najgorsze jest to, że przyzwyczajam się do objaw które miałem i zaczynam je lekceważyć i radzę sobie z nimi, ale niestety przychodzą nowe i wtedy jest jeszcze gorzej niż było. w moim przypadku jest tak, że jest jeden miesiąc ciężki a w następnym się prawie nic nie dzieje, tak jakby na to była jakaś reguła. ja przez nikogo nie mam stwierdzonej nerwicy, ale doszedłem do tego sam właśnie na tym forum, że ją posiadam. zrób sobie badania takie jak echo serca, ekg też przy okazji wizyt u lekarza rób, jeśli masz w domu ciśnieniomierz to mierz codziennie ciśnienie. tak cie pociesze, to oprócz nerwicy to echo wykryło mi wrodzoną wadę. mam dwupłatkową zastawkę aortalną z niedomykalnością II/III stopnia, ale jakoś z tym żyje. po prostu proponuje ci odstawić używki takie jak zioło i alkohol. co jakiś czas tam wypij jak chcesz ale w moim przypadku przesadzanie to nie jest dobry pomysł, ponieważ przy nerwicy kac jest bardzo ciężki, a szczególnie wieczory. na drugi dzień czasami nie odczuwam skutków nerwowych w ogóle, ale jak tylko pije piwka. jak masz dobrych znajomych co możesz z nimi o tym pogadać, to porozmawiaj. jeśli to u ciebie początki to zobacz jak się będziesz czuł po miesiącu, jeśli nie ustąpi, to proponuje się zapisać do psychologa

Witam! Pół roku cierpię na nerwice serca. W trakcie każdego ataku myślę o zawale, że to się może stać. Mam 18 lat, miałem robionych dużo badań, ekg, pobieraną krew, holter, echo. Echo wykryło mi dwupłatkową zastawkę aortalną z niedomykalnością II/III stopnia. Reszta jest w porządku. Lekarze mówią mi, że zawał mi nie grozi, bo jestem szczupły, młody, zdrowy, ale zawsze jak coś mi się dzieje, to myślę o zawale. Ostatnio zaciekawiło mnie czy zawał jest tylko możliwy kiedy ma się miażdżyce lub chorobę wieńcową, czy na przykład stres może wywołać nagły zawał, nawet jeśli ktoś jest zdrowy? Czy też przy nerwicy zwiększam sobie ryzyko na zawał?

Ogólnie mam nerwice, nie stwierdzoną przez lekarza, lecz przeze mnie. Objaw mam tyle, ze nie da się ich zliczyć. Czytałem bardzo wiele na ten temat i wszystkie moje objawy są opisane z wyjątkiem nieprzyjemności w rękach. Od jakiegoś czasu często wychodzą mi żyły na rękach (nigdy wcześniej tego nie miałem, nawet przy wysiłku) i dłonie często robią się czerwone lub sine i jest mi w nie gorąco. Czasami też bolą mnie ręce. Na lewej ręce prawie zawsze wszystko z tego co wymieniłem jest bardziej widoczne. Pytałem lekarzy o to i wszyscy powiedzieli mi, że to jest całkiem normalne, a te czerwone ręce i sine ręce to pewnie od tego, ze trzymałem w zimnie. Ogólnie miałem robione echo serca, ekg dużo razy, pobieraną krew, holter. Wszystko jest w porządku z wyjątkiem echa. Wykryto mi niedomykalność zastawki aortalnej II stopnia, ale sądzę, że to nie ma wpływu na moje ręce. Co to może być?

Mam dwupłatkową zastawkę aortalną, leków nie przyjmuje, tylko doraźnie mam leki na sytuacje nerwicowe, ale też nie zawsze je biorę. Ja chciałbym wypić sobie chociaż z 6 piwek na imprezie żeby się poczuć trochę jak inni. Lekarz powiedział mi, że jak ta wada się będzie zwiększać, to będę musiał przejść operacje wymiany zastawki. Czasami odczuwam dyskomfort z tą wadą przy wchodzeniu po schodach, albo jak gwałtownie wstanę z łóżka, kołata mi serce, mam duszności, czasami przy wysiłku fizycznym się szybko męczę. Ogólnie pije normalnie, czasami zdarzało się upić nawet, ale teraz zacząłem się o to bać i dlatego pytam, ponieważ jestem w takim wieku, że imprezy zdarzają się dosyć często.

Witam. Mam problem, ponieważ posiadam wadę wrodzoną zastawki aortalnej II/III stopień, która wykryto mi niedawno. Mam 18 lat, robiono mi dużo badań: ekg dużo razy, echo, holter, pobieranie krwi. Wszystko jest w najlepszym porządku z wyjątkiem mojej zastawki i lewej komory serca, która jest trochę za duża. O ile się nie mylę, to cierpię na nerwice, z tego co wyczytałem, chociaż mi tego nie stwierdzono. Chciałbym się dowiedzieć, czy przy tej wadzie mogę spożywać alkohol, jakie ilości i jaki alkohol najlepiej i ogólnie chciałbym żeby było opisane co sie dzieje z zastawką po alkoholu i czy alkohol może mi zagrozić, czy tylko jest przyczyną do zwiększenia wady. Pije tylko okazyjnie, nie często. Ogólnie możecie opisywać też przy waszej wadzie jak jest z alkoholem. Liczę na dużo odpowiedzi. Pozdrawiam!

Jeśli chodzi o zwykłe papierosy to nie pale ich w ogóle odkąd zakupiłem e-papierosa. Chciałem się dowiedzieć, czy e palenie nie jest gorsze od zwykłego i czy na moje serce nie będzie miało gorszego wpływu od analogów. Czuje się po nich dużo lepiej, w portfelu od razu zauważyłem poprawę, ale dręczy mnie to, że pale z sumieniem, ponieważ słyszałem, że e papierosy mają specyficzny wpływ na serce, bo mój znajomy ma rozrusznik i lekarz zakazał e palenia, mimo że palił wcześniej zwykłe papierosy. Najbardziej interesuje mnie wpływ na moją zastawkę aortalną, ale też ogólnie na serce, ciśnienie itd.

Witam! Chciałbym się dowiedzieć, czy e papierosy mają zły wpływ na serce. Wiem, że mają, ale chodzi mi o to, czy są lepsze od zwykłych, ponieważ paliłem prawie 4 lata zwykłe papierosy, a od 3 tygodni pale e papierosa i do końca nie jestem tego pewny, czy dobrze robie. Mam 18 lat. Towarzyszy mi chyba nerwica, dosyć często mam z tym problemy, miałem robione echo, dużo razy ekg, pobieraną krew, holtera. Wszystko jest w najlepszym porządku, ale echo wykazało, że mam niedomykalność zastawki aortalnej II/III stopień. Dostałem zwolnienie z wf do końca roku szkolnego, chociaż ćwiczę dalej, ale z umiarem. Ogólnie jestem aktywny fizycznie, a jeśli chodzi o alkohol to pije tylko okazyjnie, czyli mniej więcej co 2-3 tygodnie. Mam nadzieje, że ten temat zostanie pociągnięty. Pozdrawiam i zachęcam do szczegółowych odpowiedzi i pytań.