Witam,
W trakcie podróży zdarzył mi się epizod hemolityczny. (hemoglobina spadła gwałtownie do5.5 płytki do 60 tysięcy. Po kilkukrotnej transuzji krwi hemoglobina wróciła do normy, płytki nie. Lekarz zalecił biopsję szpiku.
Czy ktoś mógłby opowiedzieć czy to faktycznie jest tak bardzo bolesne jak czyta się na forach, czy raczej należy zachować sceptycyzm?
Pozdrawiam