Gilbert

Tam. Opisze ostatnie 10 lat zmagania sie z moim kaprysnym cialrm. Mam 35 lat I jak na razie oceniam swoj stan zdrowia na wrak. Zawsze tak bylo lecz lekarze wmawiali mi nerwice. Zaczynalo sie jak zawsze. Kolatanie serca, uderzenie krwi do glowy, zaeroty glowy, panika, uczucie odplywania, strach. Pojawialo sie to losowo I bez zapowiedzi. Czasem bodzcem bywal stres lub emocje. Czasem mialem spokoj pare dni a czasem miesiacami. Bywalo tez ze nie chvialo mi sie zyc bo uczucie kolatsnia serca oraz stan bliski omdleniu utrzymywal sie prawie miesiac. Wtedy to bylem ciaglym bywalcem izby przyjec gdzie traktowano mnie jak swira. Mowie serio znajomi worowadzali mnie pod reke gdyz ledwo stalem na nogach. To nie byly jakied moje eymysly. Zawsze bylo tak samo. Diagnoza - stres. Zrobilem prywatnie wszystkie mozliwe testy. Tex toksykologiczne czy ktos mnie nie faszeruje narkotykami lub innym paskudztwem. Mialem echo serca, tomografie glowy, ekg, mocz, pelna krew wlacznie z cukrem i trojglicerudami ,probe watrobowa. Wszystko ok. Zaczalem im wierzyc ze swiruje. Poszedlem wiec do psychologa. Oczywiscie dal mi prochy cital chyba. Uspokoilem sie na troche ale gdy objawy powrocily rzucilem to gdyz problem chyba nie lezal w glowie. Trwalo to I trwa juz 10 lat. W miedzy czasie robilem sporadycznie nastepne badania. Ktos zasugerowal nieleczona bolerioze I pofobne objawy. Pamirtam ze kiedys dziabnal mnie kleszcz. Niestety test negstywny. Ponoc trudno ja czasem wykryc. Na przelomie tych 10 lat moje badania stopniowo sie pogarszaly. Na poczatku uslyszalem o wypadajacym platku zastawki mitralnej I leciutkim powiekszeniu komory. Z tymi wynikami uslyszalem od lekarza jest ok. Ponastepnych 4 latach wyszlo juz na holterze nadcisnienie I serce lrwokomorowe. Lekarz od razu betablokery. Nie poszedlem na to gdyz moje nadcisnienie nigdy nie bylo stale a nie chcialem sie od tego uzaleznic. Po nastepnych paru latach badania wykaxaly serce powiekszone otaz zwapnienie aorty. Lekarz od razu przepisal jakies leki na wysokie cisnienie nie pytajac nawet o to czy pale, co jem I jak zyje? Anomalia w badaniu krwi jak zwykle byl stan zapalny. Cholesterol gorna norma lecz trojglicerydy dwokrotnie wyzsze. Sprobowalem lecz skonczylo die na 3 dniu gdyz po tych lekach bylem jak pijany. Nie msm strasznego cisnienia na codzirn. Podwyzszone lecz nie tragiczne. 15090 to takie gdy jrst mi zle. Fodam ix od paru lat zyje z duzym ksmieniem nerkowym. Ide do lekarza celem usuniecia. Bafania krwi xaesze ok x wyjatkiem vxegos co dwiadczy o stanie zapalnym. Moze to byc zab do ekstrakcji lub tefluks zaladka ktory mam. Pisze gdyx w pracy od paru dni czuje sie jak inwalida. Pytam wdzystkich w kolo czy im tez jest goraco. Mam zawroty glowy, dziene ale jakby jednostronne. Prawa strona lacznie z uchem. Ucxucie szumu. Nogi mam miekkie jakbym chodzil po materacu. Czasem mam wady wymowy I uczucie ogolnego spowolnienia. Moze lekkiego oszolomienia. Jestem szalenie podatny na zmiany pogody. Gdy jest pochmurno lub zmienia sie pogoda mam mroczki, silne uderzenia e klatce oraz uczucie plytkiego oddechu. Czasem czuje nawet nacidk na glowie jakbym nosil na niej kdiazke telefoniczna. Gdy leze czuje moze nie palenie ale odretwienie lydek alr tylko wieczorem.na koniec napisze tak. Pale dlugo bo od 15 roku zycia. Jadam zdrowo eiec nie rozumiem tych wczesniejszych trojglicerydow. Teraz sa ok po ostatnich badaniacj sptzed miesiaca. Waze 90 przy 190 cm wiec jestem raczej szczuply. Co do alkoholu. Lubie czasem rzadziej a czasem czesciej. Wakacje, urlop. Strasznie zlr znosze faze tzw. kaca. Dawka normalna dla innych jest fla mnie powodem do umierania przec caly nastepny dzien. Przepraszam ze tak sie rozpisalem. Bede wdzieczny za sugestie. Przrpraszam za literowki ale pisalem z telefonu.