Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Anulkatk

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Anulkatk

0

Reputacja

  1. Witam wszystkich po dłuuugiej nieobecności, jak wszyscy nie zaglądałam tutaj ponieważ było lepiej, a po drugie miałam milion spraw na głowie.. Wczoraj wrócił mój atak nerwicy , w autobusie poczułam się dziwnie rozmawiając przez telefon chciałam jak najszybciej skończyć rozmowę ponieważ czułam się tez rozdrażniona (co jest dziwne bo przed wejściem do autobusu też rozmawiałam z tą samą osobą przez tel i było ok..) uderzyło mnie takie ciepło i tj klucie z tyłu głowy;/ oczywiście fala ciepła na całe ciało i panika..co dziwne wydaje mi się że byłam cały czas przytomna a przejechałam 3 przystanki! w ogóle o tym nie pamiętając ! niby zaczełam sobie czytać jakieś forum żeby sie uspokoic ale to nie realne że tak się zaczytałam bo w między czasie starałam się zerkać na przystanki i pamiętam jeszcze jeden a później w ogóle nie słyszałam nie widziałam 3 kolejnych i w ostateczności wysiadałam przystanek dalej od mojego ;/ byłam w szoku i roztrzęsiona przestraszona jak najszybciej chciałam wrócić do domu ciągle czułam sie DZIWNIE ;/ w domu włączyłam sobie relaksacyjną muzykę i zaczęłam czytać książkę oswoić lęk .. miałam w drodze powrotnej zrobić zakupy ale z tego lęku poszłam jak najszybciej do domu..po paru minutach w domu zebrałam sie w sobie i powiedziałam sama do siebie ze ide nie będzie tak ze znowu zamknę sie w domu i będę czekać aż ktoś mi pomoze czy pójdzie za mnie, no i poszłam było ok.. Trochę sie boje bo nie wiem co to wszystko było , terapie mam dopiero 2 października wiec narazie czekam. Wiedziałam że prędzej czy później nerwica mnie dopadnie i wróci ponieważ przez ostatnie 2 miesiące a szczególnie ostatni miesiąc miałam tyle stresu że jest to nie do opisania... Pozdrawiam wszystkich
  2. Betsi , trzymaj się kochana.. ja nie dawno też przeżywałam śmierć swojej babci :( też widziałam jak się męczy i jak jej ciężko,przeżyłam jakoś pogrzeb chociaż nie powiem łatwo nie było.. Ania- dziękuje :) a co do pracy..to ja w pracy w miarę dobrze się czuję,ze względu może na to w jakim miejscu pracuje- czuję się tam dość bezpiecznie:). Na początku łapały mnie ataki paniki ale wtedy szybko starałam się czymś zająć,i popijałam oczywiście melisę :) Moje lęki nasilają mi się w autobusach najczęściej lub w dużych sklepach. Chociaż muszę się pochwalić- DZISIAJ BYŁAM PIERWSZY RAZ W BIEDRONCE,W KTÓREJ WŁAŚNIE ZŁAPAŁ MNIE MÓJ PIERWSZY ATAK PANIKI!! co prawda sama tam nie poszłam..ale i tak jestem z siebie dumna bo jak do tej pory unikałam tego sklepu jak ognia. Aniuu powiedz mi jeszcze jakie bierzesz leki? i czy chodzisz na jakąś psychoterapię ? czytam,że złapał Cię lęk jak wróciłaś do domu po rozmowie o prace, jak tak też miałam ostatnio cały dzień niby luzik a jak stresy ze mnie zeszły to jakoś mnie złapało,(tylko że ja staram się to przespać jak tylko mogę) ewentualnie mam leki doraźne no i te co biorę na stałe . Pozdrawiam :)
  3. Riko - ja ide w poniedziałek po raz 2 dopiero , ale po pierwszej wizycie juz mi lepiej było,chociaz troche denerwowała mnie pierwsza wizyta ale nie mozna sie zniechecac i trzeba dac szanse terapeucie, wiadomo ze pierwszy raz jak sie mowi szczerze o emocjach,moze byc trudno. polecam również prowadzić tzw.zeszyt ,zapisywać swoje lęki,jakby był ktoś zainteresowany mogę opowiedzieć dokładnie jak ja to robię. Ja już też mam weekend ,w końcu ! ;) a co do pogody to u mnie się trochę przejaśniło,mam nadzieję że jutro będzie ładnie. Podrawiam :)
  4. Witam wszystkich :) Troszkę tutaj nie zagladalam i widze ze nowe osoby mamy,swietnie :) Malami jak nowe leki? Betsi ja tez walczę z przeziębieniem nie opuszcza mnie do tej pory:( taka pogoda ;/ Puma jak kurs? Odezwij sie,bo ciekawa jestem jak sobie radzisz :)! Ja od wczoraj mam jakieś dziwne uczucie jakby kręciło mi sie w głowie,jakos tak słabo sie czuje..cóż moze to przez pogodę. Musze wam sie pochwalić ze zaliczyłam wszystkie egzaminy!;) narazie o jeden stres mniej az do obrony hehe :) Dalej dzielnie jeżdzę do pracy i staram sie funkcjonować jak dawniej,po cichu liczę ze chyba moje leki zaczęły dzialac:) W poniedziałek ide na kolejna psychoterapię (o ile załatwię wolne w pracy) Wszystkim polecam spotkania z terapeuta,przy naszej chorobie dobrze sie komuś wygadać kto rozumie nasz bol :) Pozdrawiam wszystkich !!
  5. Załamana dobrze cie rozumiem, ja nigdy wcześniej nie narzekałam zbytnio na upały a teraz to kiepsko znoszę,szczególnie jak teraz jestem chora ;/ apropo choroby,dziewczyny znacie jakieś sposoby na szybki powrót do zdrowia ? Biore antybiotyk od 3dni, na gardło pomógł faktycznie ale nie dosc ze cieknie mi z nosa to na dodatek mam niska temperaturę bo 35stopni.. Moze to od tabletek na nerwice,nie wiem..nigdy tak nie miałam. Pozdrawiam was serdecznie z zatłoczonego,gorącego autobusu :( Nie dosc ze gorąco to jeszcze przez chorobę poce sie strasznie! Masakra dobrze ze juz jutro weekend
  6. Witam wszystkich Ja od wczoraj mam anginę i kiepsko sie czuje ale do pracy dzielnie chodze i jeżdzę autobusem ;) Strasznie ciepło jest ostatnio i nie za dobrze znoszę upały,szczególnie sauny w autobusach(jakby bez tego mi duszno nie było..)
  7. U mnie rożnie,mam lepsze i gorsze dni, ostatnio zauważyłam ze stresują mnie banalne sprawy z których wcześniej nic bym sobie nie robiła :( ostatnio mam tez dużo egzaminów wiec sa tez dodatkowe nerwy :( mały krok do przodu bo staram sie jezdzic sama autobusami, i chodze do pobliskiego małego sklepu, w większych zaczynam sie stresowac w kolejkach;/ Cieszę sie bardzo ze dostałaś sie na ten kurs,mam nadzieje ze szybko zrobisz prawo jazdy i to bez większego stresu. To naprawde duże osiągniecie dla Ciebie w naszej obecnej sytuacji.. Kochana,piszesz ze miałas atak paniki w busie,powiedz mi prosze jak u Ciebie wyglada taki atak? Bo mnie tez najcześciej łapie w autobusach .
  8. Witam wszystkich, co tu tak cicho? co u Was słychać? mam nadzieje ze wszystko dobrze dlatego nie piszecie :) ale od czasu do czasu można by było tez napisać coś dobrego, a żeby to dodać otuchy innym cierpiącym :) Ja wczoraj odstawiłam afobam- mam go brać już tylko doraźnie .. u mnie dni są lepsze i gorsze jak narazie mam te gorsze,lęki mnie nie opuszczają jeśli chodzi o ostatnia jazdę autobusem... staram się zapisywać wszystko na kartce, zobaczymy jak to będzie dzisiaj koleina trasa do pokonania. Ściskam :)
  9. Betsi- życzę udanego grila :) ! mam nadzieje że uda Ci się odprężyć i dobrze bawić :) Puma- Kochana chyba zrobię tak jak mówisz i zmobilizuje tyłek do zapisania cokolwiek na tej mojej kartce .. tylko moje lęki jak narazie są nad ranem , kiedy zostaje sama, zanim wezmę lek , no ale spróbuje na pewno :) Ciesze się bardzo,że zdecydowałaś się na kurs, będę trzymać za Ciebie kciuki jak tylko najmocniej umiem aby Ci się udało ! :) Robo4- podniosłeś mnie na duchu tym postem.. dziękuje :) mam jakaś mała nadzieje ze może jednak z tego wyjdę ! ps. zazdroszczę mieszkania w Norwegii :)! a tak na koniec chciałam się z wami podzielić tym , iż psycholog powiedziała mi że z ataków paniki które mam da się całkiem wyleczyć ... tylko najpierw muszę skupić się na obronie, a później na spokojnie na terapii, mówiła że terapia będzie polegać na tym iż będziemy wywoływać moje ataki, abym je lepiej poznała i nauczyła się ich pozbyć, bo podobno sami sobie wywołujemy nasze ataki i sami umiemy nad nimi zapanować .. na pewno spróbuje,a co z tego wyjdzie, zobaczymy . Chciałam się jeszcze pochwalić że wczoraj SAMA dotarłam dwoma autobusami do pracy i tak samo SAMA z pracy wróciłam do domu :)! w pracy w ogóle nie miałam lęku.. Pomagało mi to że powtarzałam sobie prawie ciągle w autobusie że przecież jest tyle ludzi,że nawet jak zemdleje czy coś mi się ma stać to jest ktoś kto pomoże.. chyba pomogło. Ranki są jak najbardziej dalej najtrudniejsze,ale staram się to przespać o ile mam możliwość. Pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco !
  10. Armadillo - byłeś u psychoterapeuty ? może to by było jakieś rozwiązanie? a co do psychiatry to może powinien zmienić Ci leki jeśli nie pomagają? Puma- ja wczoraj też dostałam zadnie od swojej psychoterapeutki aby zapisywała swoje lęki , myśli w zeszycie, tylko jak narazie trudno mi się do tego zabrać bo sama nie bardzo wiem czego się w danej chwili boję, ogólnie po pierwszej wizycie nie wiem czy jestem do końca zadowolona.. troszkę mnie ta Pani denerwowała , no ale cóż będę próbować.. najgorzej że nie ma miejsc do niej i dopiero idę 2 czerwca! pozdrawiam wszystkich!
  11. MLODAZNERWICOWANA- nie jestem w stanie chyba powiedzieć czy elicea się u mnie sprawdza, biorę ją dopiero od miesiąca i to tylko pół tabletki na noc, ponieważ miałam brać cała ale miałam straszne skutki uboczne, i wróciłam do polówki. Nie wiem, miesiąc to może jeszcze za mało żeby stwierdzić czy lek działa czy nie, narazie nie widzę poprawy jeśli miałabym się leczyć sama eliceą to chyba nie dałabym rady. Małami32 - ja właśnie mam podobnie do Ciebie, tylko niestety na mnie melisa czy inne ziołowe leki nie działają :( też idę dzisiaj na pierwszą wizytę do psychologa, zobaczymy co z tego wyjdzie.
  12. Missajgon - chciałabym mieć tyle optymizmu w sobie co Ty , zazdroszczę naprawdę! U mnie jak narazie bez zmian , wydawało mi się że zrobiłam krok w przód a okazało się ze jest 2:1 dla Nerwicy :( .. Jutro idę do psychoterapeutki, ponieważ dzisiaj nie byłam w stanie wstać nawet z łóżka i towarzyszył mi ciągłe lęki ! takim właśnie sposobem nie poszłam na dzisiejsze zaliczenie, i dopiero po 13 gdy wzięłam tabletkę dałam radę pójść chociaż do pracy. zastanawiam się czy nie *olać* tego co powiedział lekarz i brać dalej 3xdziennie afobam, przynajmniej wtedy mogłam wstawać jakoś rano:( Pozdrawiam wszystkich , mam nadzieje ze u Was lepiej niż u mnie!
  13. Betsi - i elicea i afobam to przeciwlekowe. Z tym ze afobam Moge brac tylko do 14tego a i tak ostatni tydzień tylko pol tabletki na noc(teraz biore w południe i na noc) a eli biore pol na noc bo jak ostatnio zwiększył mi lekarz dawki to miałam wszystkie skutki uboczne:/ Jest naprawde gorzej niz lepiej!! A ostatnie dni były dobre .. W czwartek jestem zapisana na psychoterapię, zobaczymy co z tego wyjdzie abym tylko wytrwała do tego czwartku bo naprawdę Ranki mnie zabijają a co sie działo pozniej na uczelni to nawet noe chce pisać :( taka panika jak na samym początku choroby ;(
  14. Dziewczyny jest coraz gorzej ! :((( a już było w miarę okej gdy byłam u rodziców.. Znowu mam lęki , zasypiam z lękiem , budzę się z lękiem Wczoraj na uczelni myślałam ,że zwariuje , miałam odstawiać tabletki a i tak wzięłam,wróciłam do domu odrazu poszłam spać, jeśli to można nazwać spaniem w ogóle.. później moja samotna podróż do pracy! to była masakra! cały czas na telefonie żeby z kimś rozmawiać , czułam się jak nie ja, takie odrealnienie, no masaka :(( w pracy się trochę uspokoiłam a dzisiaj już od 6 lęki lęki lęki i sama nie wiem przed czym! :(( mam już po prostu dość :(((
  15. Dziewczyny przejechałam wczoraj praweo 300km samochodem,co prawda jako pasażer ale myślałam ze bedzie masakra a jakos przespałam. Dzisiaj jestem juz na uczelni pierwszy dzien, i nie wytrzymałam wzięłam lek chociaż Miałam juz powoli odstawiać :( Betsi-biore afobam ktory mam odstawiać powoli i elicea na noc pol tabletki
×