Witam wszystkich 
W lutym tego roku to znaczy na początku lutego
Dowiedziałem sie u kardiologa prywatnego - zastawka 
Dwuplatkowa i poszerzenie aorty 4,6 cm . Lekarz 
Zalecił kontrole co pol roku :) , pojechałem skonsultować 
Do zabrza jeden z profesorów - Prof . Kalarus diagonza 
Trzeba operować zastawke gdyż dochodzi juz do powiększenia 
lewej komory nic nie wspomina o aorcie :) , dla pewności prywatna 
wizyta u jego sąsiada :) drzwi w drzwi w SCCS Zabrze u profesora 
Polonskiego , ponowne echo serca robione na tym samym sprzęcie 
co podczas wizyty u prof. Kalarusa ( oczywiście echo robili 
Ich asystenci ) zupełnie inne pomiary dochodzące do różnicy 
5 mm :) , oczywiście diagnoza sie powiela zalecenie profesora 
kontrola za 6 miesięcy :) , całkowicie skolowany szukam cos jeszcze 
dotarłem do Polsko Amerykańskiej Kliniki w Bielsku , chciałbym nadmienić 
ze żaden z profesorów nie zalecił Angio Tk itp , itd ( profesorowie z Zabrza ) 
na swoją rękę prywatnie poszedłem na Angio Tk bo wyczytałem 
W necie , ze badanie sie przyda :) ... , zrobiłem badanie i wychodzi 
tetniak aorty 5 cm :( , czyli nie tak jak u profesorów 4,4 i 4,5 cm 
zabieram wyniki jade do Bielska do dr hab M. Cisowski ordynator 
Kardiologi decyzja operacja Bentalla w jak najszybszym 
czasie czyli do 14 dni :( , oczywiście prywatnie jak ma być super i dokładnie 
zrobiona :) pytam sie czy jest opcja mini - inwazyjnej , co sie nasłuchałem 
ze sie nie da , ze brak operatora w Polsce i u nich , ze kilka ośrodków 
na swiecie to robi i tam ogólne pier........ie . Wyszedłem 
Z gabinetu zadzwoniłem do znajomego do Niemiec - pojechałem do 
Helios Klinikum w wuperrtalu w przeciągu tygodnia 
zrobili mi tyle badań od TK do koronografi klasycznej oraz calcium score włącznie , ze ci nasi to chyba wogole nie wiedza ze takie cos istnieje ! 
15 maja mam operacje mini- inwazyjną wymiany aorty wstepujacej z próba naprawy zastawki dwuplatkowej a jeśli sie nie da to wymianę na zastawke bilogiczna operować mnie bedzie prof. Wetter na otwartym sercu 13.800 operacji , mówiąc mu o tym ze w Polsce mnie tak potraktowali pokiwał lekko głowa i sie tylko uśmiechnął . Ludzie to przepaść pomiędzy Niemcami a Polska jeśli chodzi o kardiologię .... , kiedy po badaniach wróciłem i powiedziałem w Bielsku o wszystkim to ordynator oddziału powiedział chciałem Panu zaproponować leczenie w Niemczech , bo jeśli prywatnie to tylko tam - boto inny świat . I kto to mówi ordynator oddziału kardiologa chirurgicznego w prywatnej klinice ?????? Żenada . A o tych z Zabrza to juz nawet nie mowię ..... , gdybym ich słuchał raczej za pol roku bym nieprzyszedl do nich :(