Witam, mam lekkie nadciśnienie, ewentualne inne schorzenia w trakcie diagnozy.
Od wczoraj mój ciśnieniomierz z detekcją arytmii sygnalizuje arytmię. Jest to o tyle dziwne, że pokazuje b. wysokie tętno, a ja kontroluję je w tym samym momencie na szyi i jest normalne. Wygląda to mniej więcej tak, że w trakcie pomiaru pikanie dwukrotnie przyspiesza, potem zwalnia, przyspiesza itd. Palec na szyi sygnalizuje zaś mniej więcej ciągle to samo. Ostatecznie ciśnieniomierz pokazuje, że mam tętno ok. 180. Nie bardzo mnie to przekonuje, nie przekonuje mnie też w związku z tym pomiar ciśnienia. Niestety nie mam od kogo pożyczyć innego ciśnieniomierza na test. Sprawdziłem za to ciśnieniomierz na innej osobie i było ok.
Moje pytanie do osób bardziej doświadczonych: czy sądzicie, że ciśnieniomierz się popsuł, czy raczej jest w stanie wyczuć coś, czego ja nie wyczuwam palcem na szyi? Ciśnieniomierz oscylometryczny, półautomatyczny. Samopoczucie moje zupełnie dobre, choć niepokój trochę jest.