Witam Was wszystkich ...
widzę że nie tylko Ja sie męczę z tymi dusznościami ...
i musze powiedzieć że z to chyba faktycznie nerwica ...
rok temu miałam te same objawy : duszności nie umiałam złapać oddechu ,łapałam go przez ziewanie a przez ziewanie nie zawsze Mi sie udawało złapać głebszego powietrza i pieczenie w mostku ...
nasiliło się to do stopnia że zaczynałam drętwieć i mdleć przyjeżdzało do Mnie pogotowie i okazało się że to nerwica lękowa ...
Brałam lekarstwa bardzo silne na ta nerwice lękową po dwóch tygodniach brania tych lekarswt wszystko ustapiło zrobiłam sie bardziej spokojna i zniekneły Moje wszystkie dolegliwości ... bralam dalej lekarstwa ale slabsze i mniej i bylo bardzo dobrze w koncu czulam sie calkiem normalnie jak kiedyś ...
po trzech miesiacach brania lekarstw zaszlam w ciaże odstawiłam leki urodziłam córeczkę 4 msce temu i teraz koszmar wrócił od dwóch tygodniu znów mam te wszystkie dolegliwości :(
zastanawiam sie czy znow mam podjac leczenie :(