do ~Anny!!!
ja biorę anafranil przeszło 3 miesiące... dopiero teraz mogę powiedzieć, że drżenie rąk i zaburzenia równowagi (problemy z równowagą, bo generalnie jak dłużej stałam to czułam jak bym odlatywała...oczy jakby mi uciekały...nie było dobrze) odeszły dopiero teraz.. przez ponad 2 miesiące skutki uboczne dawały mi w kość.. co do panicznego lęku przed śmiercią...pojawił się jakoś po miesiącu leczenia... myśli były nie do zniesienia... wkraczając prawie o obłęd... !!!!martwiłam się, że lek zamiast pomóc - szkodzi... ale teraz powoli *czarne myśli* i lęk przed śmiercią odchodzą.. ale nie w 100% bo niestety myśli te męczą mnie jeszcze do dziś....
p.s. ciesze się że jest takie forum na którym widzę że nie jestem jedyna, która ma lęki.... i takie problemy ze sąbą.
jedno w czym na pewno pomógł mi anafranil to spowodował że już nie irytują i nie drażnią mnie problemy życia codziennego.... bo są one niczym w porównaniu do np. śmierci... może właśnie też i o to chodzi w tym leczeniu....? pozdrawiam!!!