Witam
Od jakiegoś czasu mam problemy ciągłe awantury.
Doszło do tego iż pewnego wieczoru w czasie awantury zaczęło mi się kręcić w głowie, robić duszno, nie mogłam złapać oddechu aż w pewnym momencie zemdlałam. Nie mogłam dojść do siebie. Chwilowa utrata przytomności, zwolniona praca serca, pieczenie, kłucie.
Przeraziło mnie to. Bałam się już że to zawał. Poszłam do lekarza 1 kontaktu z sercem ok. Martwię się bo to dość poważna sytuacja.